Za trzy tygodnie będzie pozamiatane
Akcja zamiatania ulic potrwa jeszcze 2-3 tygodnie, w zależności od warunków atmosferycznych. Gdy jest mokro sprzątanie mija się z celem. – Tylko byśmy to rozmazali po chodniku, a Urząd nie przyjąłby tak wykonanej pracy – mówią nam pracownicy KROeko. Z tego samego powodu zamiatany z chodników piasek nie jest zraszany a zmiatany przy pomocy nowego sprzętu KROeko – japońskiego traktorka Kubota. – Zraszamy chodnik przed traktorkiem z samochodu transportowego KIA – mówi portalowi Marek Hejnar z KROeko. W przypadku mioteł to jednak nie zdaje egzaminu – Przeszkoliliśmy pracowników i uczuliliśmy, żeby np. nie rzucali urobku na samochód, gdy akurat przechodzą obok ludzie – dodaje Marek Hejnar.

W najbliższe dni sprzątany będzie kwartał miasta pomiędzy ulicami Wojska Polskiego, Bohaterów Westerplatte, Mickiewicza, Powstańców Warszawskich i Powstańców Śląskich. Do końca przyszłego tygodnia zamiecione maja zostać ul. Krakowska, Lewakowskiego, Naftowa, Kolejowa i Mielczarskiego.

Praca sezonowa
Sprzątanie ulic to praca sezonowa. Na tegoroczna akcję sprzątania przyjęto 31 pracowników. Część zgłosiła się sama, bezpośrednio do KROeko, pozostałych zatrudniono za pośrednictwem Urzędu Pracy. – Są to osoby szukające pracy, przynajmniej na jakiś czas – dodaje Marek Hejnar, jednak do pracy przychodzi 25 z nich, pozostali zostali przeszkoleni, ale nie zgłosili się do pracy.

Skazani na prace społeczne nie mogą pracować miotłą
Wśród sprzątających nie ma w tym roku osób skazanych na wykonywanie prac społecznych. Okazuje się, że ostatnio takie osoby nagminnie chorują na alergię. Są uczulone, np. na kurz, czy detergenty, co praktycznie uniemożliwia zatrudnienie przy pracach porządkowych czy nawet myciu sprzętu KROeko.

Dziury w drodze przeszkadzają zamiatarce
Na ulice miasta wyruszyły także dwie zamiatarki. Na ulice miasta wyruszyła także zamiatarka. – Ronda i najważniejsze skrzyżowania zamiatane są w nocy – poinformowano nas w KROeko. Nie wszystko da się jednak zamieść w nocy, zamiatarka pracuje też w dzień. Pracownicy KROeko przepraszają w związku z tym za utrudnienia. – Pracujemy na dwie zmiany, żeby jak najszybciej zakończyć akcję sprzątania – informuje KROeko. Pracę utrudnia niestety stan dróg. Zamiatarka zaprojektowana jest do czyszczenia równych nawierzchni. Gdy natrafia na dziurę w jezdni staje się nieefektywna, a wręcz rozrzuca piasek i kamienie z dziury w jezdni.

Używać piasku w zimie?
W tym roku zebranego z ulic piasku będzie mniej niż w ubiegłym. Wynika to z tego, że tej zimy KROeko stosowało do posypywania ulic mieszanki bogatsze w sól. W niektórych miastach stosuje się nawet same roztwory soli do walki z gołoledzią. Sól jest pod tym względem skuteczniejsza, nie przytyka kanalizacji i nie trzeba tyle sprzątać po zimie. Jest też niestety bardzo droga. Tej zimy KROeko kupowało ją za 270 zł za tonę, a pojawiły się juz nawet oferty po 420 zł za tonę. Prawdopodobnie ceny soli będą wzrastać. Bardziej ekonomiczne z finansowego punktu widzenia wydaje się sypanie mieszankami piasku z solą, a później prowadzenie pozimowej akcji sprzątania. Koszty są niższe niż używanie przez całą zimię samej soli.

Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński