Zmiany rozkładu jazdy
Wprowadzone na wiosnę zmiany rozkładu określane są mianem „korekty”. Dotyczy ona niewielkich przesunięć kursów, wydłużenia niektórych tras itp. – Zmiany wynikają ze zgłaszanych nam potrzeb mieszkańców – mówi prezes MKS, Edward Wdowiarz. W efekcie np. wydłużono linię nr „7” by ułatwić dojazd do huty przy ul. Lotników czy wprowadzono dodatkowe kursy tam, gdzie autobusy były przeładowane (więcej o korektach: Wiosenna zmiana rozkładu MKS ).
Nowe autobusy
Na ulicach miasta i okolic pojawiły się nowe autobusy. 5 jest eksploatowanych już drugi miesiąc. – Są na pewno oszczędniejsze od wycofanych Jelczy – mówi Edward Wdowiarz. Dokładniej będzie to można ocenić po dłuższym czasie eksploatacji – Wiadomo, że zimą samochód więcej pali – dodaje prezes MKS. Wkrótce pojawią się kolejne 4. Nowe autobusy zastąpiły najbardziej wysłużone jelcze i autosany. Nowe niskopodłogowce są bardziej ekologiczne (posiadają tzw. najwyższą klasę czystości spalin) oraz dostosowane dla osób niepełnosprawnych.
Mają jednak mniej miejsc, tylko 17 siedzących. Część pasażerów narzeka, że nawet miejsc stojących jest mniej – Jest ciasno i mało miejsca. Za to są duże odstępy pomiędzy siedzeniami, zupełnie niepotrzebnie – komentuje jedna z pasażerek.
„Trzeba odbić” – bilet elektroniczny
W najbliższym czasie rozpoczną się testy „biletu elektronicznego”. Docelowo wprowadzenie „biletu elektronicznego” planowane jest na 1 czerwca.
Wdrożenie biletu umożliwi policzenie ile osób faktycznie korzysta z MKS, ponieważ każdy będzie zobowiązany regulaminem przewozowym do „odbicia karty” przy wsiadaniu. Dotyczyć to będzie zarówno osób używających biletów okresowych, jak i mieszkańców Krosna korzystających ze 100% ulg samorządowych. Są to np. osoby po 70 roku życia. – Seniorzy będą nieodpłatnie wyposażani w te karty – tłumaczy prezes MKS.
Dodaje, że doświadczenia innych miast pokazują, że jest to grupa osób bardzo zdyscyplinowana i nie spodziewa się w związku z tym z większymi trudnościami. – Mają zagwarantowany bezpłatny przejazd, w zamian prosimy tylko, żeby przyłożyli kartę do czytnika – mówi E. Wdowiarz.
Zmiana ceny biletów
Od lutego wzrosły ceny biletów. Bilet jednorazowy normalny jest droższy o 20 gr. Wzrosły także ceny biletów okresowych. Podwyżkę argumentowano głównie wzrostem ceny paliwa, która od chwili podjęcia uchwały o wzroście cen biletów, cena za litr ON znowu wzrosła o kilkadziesiąt groszy. Tymczasem koszt paliwa to 1/3 kosztów firmy. Zdaniem prezesa sprzedaż biletów nie zmieniła się i jest taka sama jak przed podwyżką, nie zauważono tez by spadła liczba pasażerów.
Ulgi samorządowe dotyczą jednak tylko mieszkańców Krosna. – Samorząd ustala pewne ulgi i za nie ponosi koszty – mówi Edward Wdowiarz. Dodaje jednak, że z powodu konkurencji wprowadzane są także ulgi „komercyjne”. Np. młodzież szkolna, dojeżdżająca do Krosna może kupić miesięczny bilet ulgowy. W przypadku biletów jednorazowych nadal dochodzi do nieporozumień, ponieważ uczniom z okolicznych gmin nie przysługuje na nie ulga. Stąd dochodzi do konfliktowych sytuacji, gdy uczeń z pobliskiej miejscowości dowiaduje się, że nie ma ważnego biletu, bo skasował tylko ulgowy.
Niezadowolenie wśród kierowców
Do naszej redakcji docierają sygnały od niezadowoleniu wśród kierowców MKS. Krytykowany jest sposób zatrudnienia – kierowcy prowadzą własna działalność gospodarczą i tylko świadczą usługi dla MKS. W efekcie jak twierdzą, nie maja wielu świadczeń, które przysługiwały by im gdyby byli pracownikami firmy komunalnej. Zwracają też uwagę, że pomimo wzrostu cen biletów oni sami nie otrzymali żadnych podwyżek – Podobno wzrost płac wpłynął na cenę biletów, to kto dostał te podwyżki? - pyta proszący o zachowanie anonimowości kierowca MKS. Sprzedaż biletów w MKS prowadzą w dużej mierze kierowcy, wedle uzyskanych od nich informacji sprzedaż biletów spadła po podwyżce cen.
Tych informacji nie chce komentować prezes MKS – Sprawy finansowe to są wewnętrzne sprawy spółki – mówi – wiadomo, że każdy by chciał zarabiać więcej – stwierdził odmawiając komentarza do informacji uzyskanych od kierowców.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński, archiwum mks