Przeciwny wniosek
Kwestie kasyna poruszono na początku sesji, podczas przyjmowania porządku obrad. Kilkoro radnych złożyło projekt uchwały negatywnie opiniującej zlokalizowanie kasyna w Krośnie. Postapili tak, ponieważ odrzucenie projektu składanego przez prezydenta po raz trzeci, nie oznacza negatywnej opinii. Z tego powodu sprawa wciąz bedzie powracac pod obrady. W innych miastach głosowania odbywały się nawet po kilkanaście razy, aż do skutku.
- Kiedyś będzie tak, że ktoś wyjedzie na urlop albo zachoruje i pozytywna opinia nt. kasyna w ten sposób przejdzie – tłumaczyła dla KrosnoCity radna Bogumiła Romanowska (Klub PiS).
Zapytaliśmy też o opinię przedstawiciela biura prawnego Urzędu Miasta. Okazuje się, że nawet podjęcie uchwały negatywnie opiniującej, nie zamyka możliwości starania się o poparcie w sprawie kasyna. Sprawa mogłaby i tak wracać na kolejnych sesjach. Negatywna ocena sprawy mogłaby najwyżej zniechęcać potencjalnych wnioskodawców, szczególnie gdyby przeszła znaczną większością. Na to w obecnej Radzie Miasta najwyraźniej nie ma szans. Projekt uchwały "negatywnie opiniujacej" mozliwość powstania kasyna nie wszedł nawet do porządku obrad. Odrzucono go przy 7 głosach „za”, 11 „przeciw” i 3 „wstrzymujących się”.
A może tak referendum?
Radny Wojciech Kolanko poinformował o tym, że – Wpłynął w tej sprawie wniosek o referendum. Zwracam się z wnioskiem do pana prezydenta, by zdjął z porządku obrad punkt o wyrażeniu zgody na lokalizację kasyna. Jeżeli radni nie potrafią tego rozstrzygnąć to zapytajmy mieszkańców – podkreślał radny Kolanko – ufam, że pan prezydent, jako człowiek wierzący, któremu bliskie są wartości chrześcijańskie, przychyli się do tego wniosku. Proszę, żeby pan prezydent się do tego ustosunkował. – dodał Kolanko. Prezydent nie odpowiedział.
O opinię zapytaliśmy radcę prawnego UM, który stwierdził, że to jeszcze nie jest wniosek o przeprowadzenie referendum, a jedynie informacja, że zawiązała się grupa, która chce przeprowadzenia lokalnego głosowania w określonej sprawie oraz, że będzie zbierała w tej sprawie podpisy. To nie przeszkadza w żaden sposób, by na tej sesji głosować nad uchwałą. Samo referendum będzie się wiązało jednak z kosztami, nawet jeśli zostanie przeprowadzone równocześnie z wyborami do parlamentu.
Radny Kolanko pytał także prezydenta o spotkanie z Ks. Kazimierzem Kaczorem - archiprezbiterem krośnieńskim
- Co było przedmiotem rozmów? – pytał W. Kolanko.
- Troska o miasto, troska o mieszkańców – odpowiedział prezydent Przytocki.
Kto zamyka usta?
Niedopuszczenie pod obrady projektu uchwały negatywnie opiniującego lokalizację kasyna radny Kazimierz Mazur (PiS) nazwał „pozbawieniem radnych inicjatywy uchwałodawczej”. - Do tej pory nie zdarzyło się tak, by projekt grupy radnych nawet nie był dopuszczony pod obrady – mówił Kazimierz Mazur – mogliście odrzucić go w głosowaniu, ale niedopuszczenie go do porządku obrad to pozbawienie nas inicjatywy uchwałodawczej.
Przewodniczący Stanisław Słyś (KS) stwierdził, że projektu nie dopuszczono pod obrady, bo nic nie wnosił. Natomiast radny Robert Hanusek (KS) zaatakował Klub PiS, twierdząc, że – To wy zamykacie usta swoim kolegom, wprowadzając dyscyplinę partyjną w głosowaniach. Wtórowała mu Anna Dubiel (KS) – Nie będę mówić nazwiskami, ale wystarczy zobaczyć protokoły z komisji. Widać, że ktoś inaczej głosuje w komisji, a inaczej na sesji.
Radni PiS zaprzeczyli temu by obowiązywała ich dyscyplina. W pełnej emocji wymianie zdań, wytykali, że sam Klub Samorządowy nieraz zachowuje się w bardzo zdyscyplinowany sposób. Radny Kolanko przypomniał, że np. przewodniczący S. Słyś publicznie mówił, że w prezydium Rady powinni być przedstawiciele pozostałych klubów, a później Klub Samorządowy sam zajął wszystkie stanowiska. – Bierzecie wszystko dla siebie, odbieracie nam nawet prawo do zgłaszania projektów uchwał, i to nas oskarżacie o „zamykanie ust” – mówił Wojciech Kolanko. W końcu do głosu został dopuszczony oczekujący dłuższą chwilę Paweł Krzanowski – Chciałem coś powiedzieć, ale nie ma sensu dalsze bicie piany. – Podsumował wzajemne oskarżenia Wojciecha Kolanki i Roberta Hanuska.
Kasyno zdjęte
W punkcie dotyczącym wyrażenia opinii nt. kasyna, o głos poprosił prezydent Piotr Przytocki – Proszę o zdjęcie punktu z porządku obrad. – radni PiS nagrodzili to oklaskami. – Cieszę się, że pan prezydent tak postąpił, chociaż pewnie nie było to spowodowane moim głosem – stwierdził radny Kolanko.
O powód zdjęcia punku zapytaliśmy prezydenta Piotra Przytockiego – Bez komentarza – odpowiedział. Miesiąc temu tłumaczono jednak, że jeżeli wnioskodawca zwraca się o wyrażenie opinii to prezydent musi wprowadzić taki punkt pod obrady – Ale mogę też zdjąć – odpowiada Piotr Przytocki.
Piotr Dymiński
Foto: archiwum KrosnoCity.pl