Przez kilka godzin można było z bliska zapoznać się z wyposażeniem karetek, porozmawiać z pracownikami Pogotowia o ich pracy. Niektóre karetki wyjeżdżały tego dnia do wezwań wprost z płyty Rynku. Pomimo „Dnia Otwartego” ratownicy pozostawali w pełnej gotowości.
Równocześnie zapoznawali przechodniów z zasadami udzielania pierwszej pomocy. – Mamy naprawdę dobrze rozwiniętą sieć podstacji w powiecie – powiedział dyrektor Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego Andrzej Jurczak – Wkrótce powstanie jeszcze jedna podstacja w Korczynie – dodał – czas dojazdu do wezwania mamy naprawdę dobry, ale często to nie my ratujemy poszkodowanego. Często najważniejsza jest pomoc na miejscu, przed naszym przyjazdem – podkreślał dyrektor. Niestety często zdarza się, że świadkowie zdarzenia tylko patrzą na zegarek i denerwują się: „dlaczego ich jeszcze nie ma?”, zamiast podjąć działania.
https://www.krosnocity.pl/index.php/aktualnosci/fakty/krosno/item/4884-pogotowie-na-rynku.html#sigFreeIddc4b3dee0d
Możliwość zapoznania się ze sprzętem ratowników najbardziej ucieszyła najmłodszych. Niektórzy z zapałem uczyli się i ćwiczyli, zadawali wiele pytań. W przyszłości też chcą zostać ratownikami.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński