W organizację włączyła się policja, straż pożarna, Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego, liczni wolontariusze.
Młodzi ratownicy z „Naftówki” przygotowali pokaz udzielania pierwszej pomocy. Później przez cały czas byli obecni na Rynku udzielając wskazówek i informacji o tym jak zachować się w razie wypadku lub znalezienia osoby poszkodowanej.
WORD przygotował miasteczko ruchu drogowego, na którym dzieci uczyły się, w jaki sposób bezpiecznie i zgodnie z przepisami poruszać się po ulicach. Policjanci dbali, aby mali rowerzyści zakładali kaski, oraz tłumaczyli znaczenie znaków drogowych.
W trakcie happeningu przeprowadzono akcję „Kask dla malucha” rozdając 100 kasków rowerowych od Elżbiety Łukacijewskiej.
Występujący na scenie przedstawiciele różnych służb i instytucji, w tym krośnieńscy komendanci Policji i PSP, zachęcali, aby w czasie wakacji unikać niebezpiecznych zachowań, przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku. Na scenie pojawił się też poseł, Marek Rząsa, doświadczony nauczyciel i pedagog. Również on zachęcał do bezpiecznego wypoczynku w wakacje. Dodał przy tym: – Bezpieczne wakacje nie maja barw politycznych - mówił
https://www.krosnocity.pl/index.php/aktualnosci/fakty/krosno/item/4950-poczatek-bezpiecznych-wakacji.html#sigFreeId51a4109eda
Komenda miejska Policji udostępniła pojazdy i sprzęt, z którymi można było zapoznać się z bliska. Pojawił się też ulubiony przez wiele dzieci, policyjny pies wraz ze swoim opiekunem i przewodnikiem. Podobnie postąpili strażacy, który zorganizowali spektakularny pokaz ratownictwa wysokościowego.
Po południu na Rynek wjechały na sygnałach specjalistyczne wozy strażackie ze Stalowej Woli, a wraz z nimi przybyli radni z komisji bezpieczeństwa RM Krosna: Bogdan Józefowicz i Janusz Hejnar. Wcześniej te same maszyny, pod okiem Komisji Bezpieczeństwa, testowały możliwość dojazdu do wieżowców na krośnieńskich osiedlach. Ich drabina i wysięgnik pozwalają dostać się nawet na 10 piętro, podczas gdy najdłuższa drabina z Krosna sięga do 8 piętra. Wyniki testów nie sa w pełni zadowalające, drogi pożarowe nie umożliwiają wygodnego dojazdu do każdego bloku. Nie zawsze jest to spowodowane niewłaściwym parkowaniem. Niestety nie wszystkie podjazdy zostały właściwie zaprojektowane i zbudowane. Pozostaje mieć nadzieje, że Spółdzielnia mieszkaniowa wyciągnie z tego wnioski.
Sama prezentacja sprzętu strażackiego wzbudziła ogromne zainteresowanie. Przy pomocy drabiny i wysięgnika kolejne osoby unosiły się na 40 m ponad płytę Rynku.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński