Wczoraj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego krośnieńskiej komendy po godz. 22 zostali skierowani do Iskrzyni. Tuż za skrzyżowaniem z drogą powiatową na Krościenko Wyżne, jadąc w kierunku Komborni, na łuku drogi kierowca zjechał na przeciwległy pas drogi. Następnie pokonując rów, zatrzymał się na łące.
- Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 20-latek z Haczowa, kierując samochodem osobowym marki BMW prawdopodobnie z powodu nadmiernej prędkości, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i dachował - informuje Beata Winiarska, Oficer Prasowy KMP Krosno. Kierujący BMW miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. - W samochodzie poza kierowcą jechało jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 19 i 34 lat. Pasażerowie BMW również byli nietrzeźwi - dodaje.
Fot. PSP Krosno
- Biorąc pod uwagę natężenie ruchu na drodze krajowej nr 19, zwłaszcza dużą ilość przemieszczających się samochodów ciężarowych, podróżujący BMW mieli dużo szczęścia, że nie nadjeżdżał nikt z przeciwka, bo skutki zderzenia mogłyby być tragiczne - mówi bryg. Mariusz Kozak, Naczelnik Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego KM PSP w Krośnie.
- Kierowca, jak i mężczyzna jadący jako pasażer z tyłu, wyszli o własnych siłach z pojazdu, z czego ten drugi wymagał zaopatrzenia medycznego. Trzeci mężczyzna, pasażer z przodu pojazdu obok kierowcy, pozostał w pojeździe do czasu przybycia sił ratowniczych. Ratownicy medyczni założyli mu kołnierz ortopedyczny, a strażacy rozpieraczem hydraulicznym otworzyli zakleszczone drzwi pojazdu. Po odblokowaniu dostępu został on wydobyty z pojazdu i zaopatrzony przez obsadę drugiego zespołu ratownictwa medycznego - relacjonuje Naczelnik Mariusz Kozak.
W działaniach brały udział 2 zastępy z KM PSP Krosno, pogotowie ratunkowe oraz patrol policji.
pd