Wczoraj (1 marca) przed godziną 2:00 w nocy, policjanci udali się na ulicę Bursaki w związku z kolizją, jaka miała miejsce na parkingu przed halą sportową.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, mężczyzna wycofujący z miejsca parkingowego samochodem marki Audi 80, uderzył w skodę znajdującą się na postoju taksówek. Kierowca audi po zderzeniu wyszedł z pojazdu i po obejrzeniu uszkodzeń samochodów, wsiadł do auta i gwałtownie odjechał - informuje Beata Winiarska, rzeczniczka KMP w Krośnie.
To nie koniec wykroczeń 57-letniego kierowcy. - Wyjeżdżając z parkingu, stracił panowanie nad pojazdem i jadąc pasem zieleni wyjechał na ul. Bursaki. Świadkowie tego zdarzenia chcąc uniemożliwić mu dalszą jazdę, rozpoczęli pościg. W momencie, kiedy jeden z mężczyzn usiłował otworzyć drzwi, prawdopodobnie został potrącony i upadając na jezdnię doznał obrażeń - dodaje Beata Winiarska.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili miejsce postoju pojazdu na ul. Powstańców Warszawskich. Spod maski samochodu wydobywał się gęsty dym. Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej.
- Za kierownicą siedział 57-letni mieszkaniec Krosna, który przyznał się policjantom, że brał udział w zdarzeniu drogowym. Potwierdziły się przypuszczenia świadków zdarzenia, mężczyzna był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - informuje Beata Winiarska z KMP w Krośnie.
Policjanci zatrzymali prawo jazdy 57-latka.
red.