Zabójstwo miało miejsce w nocy z 9 na 10 stycznia Rymanowie-Zdroju, w domku letniskowym, który oskarżony Waldemar B. kupił około dwa lata wcześniej od ofiary, Piotra K.
Waldemar B. jest doktorem nauk medycznych i wykładowcą Uniwersytetu Rzeszowskiego. W swojej dotychczasowej karierze pełnił wysokie funkcje w publicznych instytucjach.
Obaj mężczyźni się znali, Piotr K. (63 lata) doglądał domku pod nieobecność właściciela. Gdy Waldemar B. przyjeżdżał, mężczyźni wspólnie imprezowali. Takiego spotkania w nocy z 9 na 10 stycznia Piotr K. nie przeżył.
21 grudnia do Sądu Okręgowego w Krośnie skierowano akt oskarżenia wobec Waldemara B. Mężczyznę oskarżono o to, że swojej ofierze zadał 9 ciosów nożem w pozycji stojącej, a następnie jeszcze dwukrotnie uderzył leżącego poszkodowanego "krawędzią siedziska taboretu".
- Rozległe obrażenia spowodowały zatrzymanie krążenia, czego skutkiem była nagła śmierć - relacjonuje Beata Piotrowicz z krośnieńskiej prokuratury. - Prokurator uznał, że oskarżony działał ze szczególnym okrucieństwem - dodaje Piotrowicz.
Za zarzucany czyn Waldemarowi B. grozi nie mniej, niż 12 lat pozbawienia wolności. Maksymalny wymiar kary to 25 lat lub dożywocie. Według biegłych podejrzany miał działać w stanie znacznie ograniczonej poczytalności.
pd