Do zdarzenia doszło w czwartek (25 maja), około godziny 19. Kierujący Oplem Astrą jadąc ul. Bieszczadzką (DK28) od strony Miejsca Piastowego wykonywał manewr skrętu w prawo w ul. Lwowską, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na wysepkę i uderzył w sygnalizator świetlny dla pieszych.
Mężczyźnie nic się nie stało. Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość. W chwili obecnej nie działa sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Podkarpackiej (DK28) z Lwowską i Bieszczadzką.
mg
Fot. KrosnoCity.pl