Do zdarzenia doszło w poniedziałek (19 czerwca), po godzinie 12, niemal w tym samym miejscu, co środowy karambol (zobacz: Karambol na Podkarpackiej. Sprawcą mógł być kierowca autobusu [ZDJĘCIA]) przed przejściem dla pieszych.
Według ustaleń Policji, przyczyna była praktycznie ta sama, co wspomnianego karambolu. - Samochody jadące w kierunku Jasła zatrzymały się, gdyż przez przejście dla pieszych przechodziła grupa pieszych - relacjonuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.
Kierowca samochodu dostawczego uznał, że nie da rady się zatrzymać i ratował sytuację uderzając w barierki.
- Pojazd uszkodził bariery, stracił przednie koło i przewrócił się na jezdnię. Inni kierujący starali się omijać miejsce zdarzenia, jednak samochody ciężarowe nie mieściły się i najeżdżały na pas zieleni. Na czas usuwania uszkodzonego pojazdu jezdnia była całkowicie zablokowana - informuje asp. Buczyński.
61-letni kierowca "Żuka" był trzeźwy. Został ukarany mandatem.
pd