Oskarżony był pacjentem przesłuchiwanej lekarki w latach 2010 - 2015. Sąd został zaznajomiony ze stanem zdrowia i lekami przyjmowanymi przez oskarżonego. Pierwszy napad padaczki u oskarżonego miał miejsce w 2005 roku, było to związane z poważną operacją usunięcia oponiaka mózgu.
Ataki padaczki były powiązane z zaburzeniami mowy i świadomości. Lekarka poinformowała, że podczas napadów padaczkowych u Waldemara B. jego zdolność rozpoznania, co się z nim dzieje i zdolność oceny otoczenia była mocno ograniczona.
- Często bywa "splątany", nie ma właściwej oceny sytuacji, może wykazywać zachowania agresywne, niewłaściwie oceniając zachowania osób postronnych np. uznając je za zagrożenie dla niego samego - dodała odpowiadając na zadawane pytania.
Szczegółowe pytania zadawali obrońcy i oskarżyciele.
Wkrótce Sąd zapozna się z opinią kolejnego biegłego, która pomoże w ustaleniu jak powstały obrażenia zabitego Piotra K.
pd