Do tragedii doszło w czwartek (20 lipca) po godzinie 17:00 na zalewie Sieniawa na rzece Wisłok w miejscowości Odrzechowa.
- Z relacji świadków wynikało, że młody mężczyzna miał wypłynąć na środek akwenu i tam podmuch wiatru przewrócił jego materac, który został zabrany przez wodę. Mężczyzna miał wołać o pomoc. W tej samej chwili z brzegu wypłynęli na materacu dwaj mężczyźni, którzy próbowali odnaleźć chłopaka. Niestety bezskutecznie - informuje portal Krosno112.pl
Na miejscu pracowali nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej "Rzeszów 4", która stacjonuje w tymczasowej bazie w Polańczyku. Do działań użyto sonaru. Po około dwóch godzinach, na głębokości około 16,5 metrów natrafiono na ciało. Lekarz stwierdził zgon.
Wiadomo, że mężczyzna pochodził z Jasionowa (powiat brzozowski). Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn jego śmierci.
W działaniach uczestniczyli strażacy z Krosna, Sanoka, Posady Dolnej, Rymanowa oraz Sieniawy. Na miejscu pracowali policjanci z Rymanowa, Sanoka, Beska oraz prokurator z Sanoka.
Według danych Komendy Głównej Policji, od 1 kwietnia na terenie Polski utonęło 166 osób. Od początku roku na Podkarpaciu utonęło 7 osób.
Jak wynika z policyjnych statystyk, najczęstszą przyczyną utonięć jest kąpiel osób w miejscach niedozwolonych oraz kąpiel po spożyciu alkoholu. Wypadkom nad wodą sprzyja też brawura i brak opieki nad dziećmi.
mg
Fot. Krosno112.pl