7 listopada po godz. 18, z wydziału kryminalnego krośnieńskiej komendy weszli do sklepu przy ul. Wojska Polskiego w Krośnie (obiekt zlokalizowany w sąsiedztwie szkoły podstawowej), gdzie miała być prowadzona sprzedaży tzw. "dopalaczy".
- W trakcie przeszukania placówki funkcjonariusze ujawnili substancje, które mogą powodować zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. Powiadomieni pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej w Krośnie przeprowadzili kontrolę sklepu pod kątem wprowadzania do obrotu środków zastępczych. W toku podjętych działań sanepid wydał decyzję o zakazie wprowadzania do obrotu ujawnionych produktów oraz zakazie prowadzenia działalności w kontrolowanym obiekcie - informuje asp. Paweł Buczyński z krośnieńskiej Policji.
31-letni właściciela firmy został zatrzymany. W domu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli kolejne porcje substancji, które mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. 31-latek był również w posiadaniu 11 gramów suszu konopi indyjskich.
- Wszystkie przejęte specyfiki zostaną poddane laboratoryjnej analizie, celem określenia dokładnego składu substancji. Dalsze postępowanie w sprawie będzie zależało od wyników tych badań - dodaje asp. Buczyński.
red.