Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18 grudnia) około godz. 9, na skrzyżowaniu ulic Podkarpackiej, Krakowskiej i Popiełuszki w Krośnie.
Policjanci krośnieńskiej "drogówki" podjęli interwencję wobec kierującej Oplem, która wykonała niedozwolony na tym skrzyżowaniu manewr zawracania.
- Kiedy jeden z funkcjonariuszy podszedł do kontrolowanego pojazdu zauważył, że przewożony na tylnym siedzeniu niemowlak, ma trudności z oddychaniem, gdyż zakrztusił się podczas posiłku. Złamanie przepisu przez kierującą Oplem wynikało z potrzeby, jak najszybszego dotarcia z dzieckiem do szpitala. Policjanci bez chwili namysłu użyli sygnałów uprzywilejowania, pilotując Opla aż do krośnieńskiej lecznicy - informuje asp. Paweł Buczyński z KMP Krosno.
Po kilku minutach niecodzienny konwój dotarł do szpitala. - Tam oczekiwał już zespół medyczny, który udzielił pomocy małemu pacjentowi. Dzięki zdecydowanej reakcji policjantów, niebezpieczne zdarzenie zakończyło się szczęśliwym finałem - dodaje asp. Paweł Buczyński.
red.