W środę (24.01) po godzinie 22. strażacy z Krosna wyjechali do pożaru składu drewna opałowego przy jednym z domów przy ul. 1000-lecia w Jedliczu. Ogień objął już cały skład i zagrażał sąsiednim budynkom. Według wstępnych ustaleń Policji, w tym przypadku zawinić mógł sam właściciel, który zbyt blisko składu drewna wysypał rozżarzony popiół.
Godzinę później pojawił się kolejny pożar składu drewna, również w Jedliczu. Konieczne było zadysponowanie następnych jednostek. W gaszeniu drugiego pożaru brały udział miejscowi strażacy z OSP.
pd