W nocy z 6 na 7 lutego w Moderówce (DK28), Panda uszkodziła barierki, powaliła maszt sygnalizacyjny przejścia dla pieszych, a następnie wpadła do pobliskiego rowu.
- Jak ustalono, 30-letnia kierująca Fiatem Panda, jadąc w kierunku Krosna, wjechała w słup oświetleniowy, po czym samochód wpadł do przydrożnego rowu. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta była trzeźwa - informuje Klaudyna Konarzewska z KMP w Krośnie.
Na miejsce wezwano medyków, strażaków oraz policjantów. Kobieta trafiła do szpitala. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Wezwano również pogotowie energetyczne, które odłączyło dopływ prądu do uszkodzonego masztu.
pd