W niedzielę, 18 lipca około godziny 10:30 samolot Storch wystartował z lotniska w Krośnie w kierunku Gliwic. Podczas lotu doszło do awarii silnika, wskutek której pilot był zmuszony lądować awaryjnie na terenie miejscowości Chrząstówka.
W trakcie lądowania doszło do kapotażu czyli wypadku lotniczego, w trakcie którego samolot przewraca się przez nos na plecy (kołami do góry). Dochodzi do niego kiedy koła podwozia zostaną gwałtownie zahamowane przez przeszkodę.
Zarówno pilot, jak i pasażer samolotu wyszli z niego o własnych siłach, żaden z nich nie został poważnie ranny.
Na miejscu zdarzenia pracowały służby ratunkowego z powiatu jasielskiego m.in. JRG Jasło oraz OSP Chrząstówka.
Ustaleniem przyczyn wypadku zajmuje się Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Fot. Łukasz Pelczar