Jak informuje Policja, w niedzielę, 10 września około godz. 9.15, w miejscowości Moderówka doszło do uszkodzenia rogatek przejazdu kolejowego przez kierującego Fordem.
- Sprawca zignorował czerwone światło nakazujące zatrzymanie pojazdu, po czym przejechał przez torowisko i odjechał - informuje podkomisarz Paweł Buczyński, rzecznik prasowy krośnieńskiej Policji.
- Skierowani na miejsce policjanci rozpoczęli poszukiwania kierowcy oraz jego samochodu. Podczas patrolu rejonu parkingu jednego z pobliskich hoteli, funkcjonariusze zwrócili uwagę na Forda, którego wygląd wskazywał, że mógł uczestniczyć w zdarzeniu drogowym. Pojazd miał uszkodzoną szybę czołową oraz widoczne zarysowania powłoki lakierniczej. Obok pojazdu znajdował się młody mężczyzna, który na widok policjantów, rzucił się do ucieczki - mówi podkomisarz Paweł Buczyński.
Po krótkim, pieszym pościgu, mężczyzna został zatrzymany. 28-letni łodzianin początkowo nie przyznawał się do kierowania Fordem. Zaprzeczał również, by miał uczestniczyć w zdarzeniu drogowym na przejeździe kolejowym. Jego wypowiedzi były niespójne i nie potrafił wytłumaczyć, w jaki sposób dotarł na Podkarpacie.
Okazało się, że Ford kilka godzin wcześniej został skradziony w Zakopanym, a zatrzymany mężczyzna, może mieć związek z tą kradzieżą. 28-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia został przesłuchany, a po zakończonych czynnościach, zwolniony.
Jednak to nie koniec zdarzeń z udziałem 28-latka. Wieczorem, policjanci zostali zaalarmowani o kradzieży Fiata w jednej z podkrośnieńskich miejscowości. Ustalenia funkcjonariuszy wskazywały, że w sprawę może być zamieszany mężczyzna, który kilka godzin wcześniej przesłuchiwany był w związku z kradzieżą Forda.
Podejrzenia śledczych potwierdziły się, gdy około godz. 23, na ul. Piłsudskiego w Lesku policjanci zatrzymali do kontroli skradzionego Fiata, za kierownicą którego siedział 28-letni łodzianin. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Krośnie, która prowadzi sprawę kradzieży pojazdu.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego krośnieńskiej komendy wystąpili do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec 28-latka tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. O przyszłości mężczyzny zadecyduje teraz sąd.