W minioną sobotę, kilka minut przed godz. 14, Policja została powiadomiona o znalezieniu ciała mężczyzny na terenie lotniska w Krośnie. Zmarłym okazał się, zaginiony trzy dni wcześniej, 56-letni krośnianin. Na jego ciele nie stwierdzono widocznych obrażeń. Według wstępnej opinii lekarza, przyczyną zgonu było najprawdopodobniej wyziębienie organizmu.
Na polecenie nadzorującego prace policjantów prokuratora, zwłoki mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań.
Wyziębienie organizmu było przyczyną śmierci samotnie mieszkającego krośnianina.
Ciało mężczyzny znaleziono dzisiaj (20.12.2010) przed południem w jego domu. To już trzecia, śmiertelna ofiara tej zimy w powiecie krośnieńskim. Sąsiedzi 60-letniego krośnianina zawiadomili służby miejskie, że nie widzieli mężczyzny od minionego piątku, a w jego domu przez cały weekend pali się światło. Wezwani na miejsce strażacy wyważyli zamknięte od środka drzwi i ujawnili zwłoki właściciela.
Wyjaśniający okoliczności śmierci mężczyzny policjanci nie ujawnili śladów, wskazujących na możliwość popełnienia przestępstwa. Mężczyzna mieszkał samotnie i był znany ze skłonności do nadużywania alkoholu. Według opinii lekarza, przyczyną jego śmierci było wyziębienie organizmu.
Po mężczyznach, których ciała znaleziono w Głowience i Krośnie, to już trzecia ofiara grudniowych mrozów w powiecie krośnieńskim.
kmp
Foto: arch. kmp