Dojeżdżając do wskazanego miejsca, policjanci z miejscowego posterunku rozminęli się z audi, którym jechały dwie osoby odpowiadające rysopisom sprawców.
Funkcjonariusze zatrzymali audi do kontroli i wylegitymowali obydwu mężczyzn. Okazało się, że są to dwaj mieszkańcy gminy Iwonicz-Zdrój, w wieku 18 i 19 lat. Z wnętrza samochodu dochodził silny zapach benzyny. Policjanci znaleźli w nim kilka pustych, kilkulitrowych pojemników z resztkami paliwa. Te fakty, w połączeniu z pozbawionymi logiki wypowiedziami obydwu mężczyzn, pozwoliły sądzić, że zatrzymani najprawdopodobniej trudnili się kradzieżami paliwa.
Przypuszczenia te w pełni potwierdziły się przy fiacie seicento. Policjanci ujawnili przecięty przewód paliwowy, a pod autem znaleźli bańkę z paliwem. W tej sytuacji obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 19-latek włamał się lub usiłował włamać w sumie do czterech samochodów osobowych. Za każdym razem jego celem było paliwo. W trzech przypadkach pomagał mu jeszcze inny mężczyzna, 23-letni mieszkaniec gminy Iwonicz.
Wszyscy trzej podejrzani przyznali się do zarzucanych im przestępstw. Za te czyny sprawcom grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
kmp
Foto: stock