W ramach prowadzonego w tej sprawie śledztwa, policjanci przeanalizowali zapisy z kamer rozmieszczonych na trasie przejazdu busa. Jedna z nich zarejestrowała jasny samochód, jadący 26 marca br., około godz. 1.30 ulicą Krakowską, w kierunku Jasła. Na podstawie wyglądu karoserii oraz dodatkowych ustaleń w tej sprawie, należy przypuszczać, że jest to mercedes sprinter 312d, do którego wsiadły obydwie kobiety.
Z ustaleń śledczych wynika, że samochodem kierował szczupły mężczyzna, w wieku około 40 lat, biegle mówiący po polsku. Miał krótkie, jasne włosy i ubrany był w ciemną, najprawdopodobniej ciemnozieloną bluzę dresową.
Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości mężczyzny, prosimy o kontakt z Komendą Miejską Policji w Krośnie, tel. 0-13 43 29 900, e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
lub najbliższą jednostką Policji, tel. 997.
Przypomnijmy: Do wypadku doszło w sobotę 26 marca 2011 roku, kilka minut przed godz. 2, na ul. Rzeszowskiej w Krośnie. Według dotychczasowych ustaleń policjantów, dwie koleżanki, 24-letnia krośnianka i 28-letnia mieszkanka gminy Lipinki, na ul. Krakowskiej zatrzymały jasnego busa. Kierowca auta zabrał obie panie, zgadzając się podwieźć je do dzielnicy Turaszówka. Ponieważ samochód miał trzy miejsca z przodu, obie kobiety usiadły obok kierowcy.
Najprawdopodobniej mężczyzna nie chciał się jednak zatrzymać w umówionym miejscu i siedząca przy drzwiach 28-latka, zdecydowała się wyskoczyć z auta w czasie jazdy. Kiedy kierowca zwolnił, to samo zrobiła jej młodsza koleżanka. O ile jednak 24-latka nie doznała żadnych obrażeń, skok starszej kobiety okazał się ostatnim w jej życiu. Upadając na asfalt, kobieta poniosła śmierć na miejscu.
kmp