W minioną sobotę (10.09.2011), po południu, mieszkaniec jednego z krośnieńskich bloków powiadomił Policję o awanturze na klatce schodowej, w której uczestniczą osoby głuchonieme. Pod wskazanym adresem policjanci zastali wyraźnie pobudzonego, nietrzeźwego mężczyznę, z plecakiem i butelką wina w ręce. Okazało się, że jest to 50-letni krośnianin, który przyszedł tutaj odwiedzić innego głuchoniemego.
Obaj mężczyźni poznali się przed kilku laty ale od tego czasu nie utrzymywali żadnych kontaktów. Ponieważ właściciel mieszkania nie chciał wpuścić pijanego i nieproszonego gościa, ten zdenerwował się i usiłował wtargnąć do mieszkania siłą. Pomiędzy mężczyznami doszło do awantury, podczas której uszkodzeniu uległy drzwi wejściowe oraz stojąca w przedpokoju szafka.
O tym wszystkim policjanci dowiedzieli się w sposób dość niekonwencjonalny. Mając do czynienia z osobami głuchoniemymi, funkcjonariusze zmuszeni byli porozumiewać się z nimi za pomocą pisma. Zarówno pytania, jak i odpowiedzi, zapisywane były na kartkach papieru.
Ostatecznie interwencja zakończyła się zatrzymaniem 50-letniego awanturnika do wytrzeźwienia. W chwili osadzania w policyjnym areszcie, w organizmie mężczyzny stwierdzono około 1,2 promila alkoholu.
Ponieważ pokrzywdzony oszacował, że poniesione przez niego szkody mogą sięgać nawet 2 tys. zł, 50-latkowi grozi teraz kara pozbawienia od 3 miesięcy do 5 lat.
kmp