Wczoraj (czwartek, 6 października 2011), przed godz. 14:00, policjanci zostali wezwani na ul. Krakowską w Krośnie, gdzie przebywała pijana matka z dwójką małych dzieci. Na miejscu okazało się, że jest to 27-letnia krośnianka, która wczoraj rano opuściła policyjny areszt. Kobieta trzeźwiała w nim po awanturze, wywołanej w mieszkaniu jej znajomego. O tej sprawie pisaliśmy tutaj.
Z dalszych ustaleń funkcjonariuszy wnika, że zanim 27-latka wróciła do domu, zdążyła już wypić sporą ilość alkoholu. Następnie, nie zważając na protesty swojej mamy, zabrała dzieci i wyszła na miasto. Tam została zauważona przez krośnieńskich pracowników socjalnych, którzy obawiając się o bezpieczeństwo dzieci zawiadomili Policję.
Ostatecznie córeczki kobiety ponownie wróciły pod opiekę babci, a 27-latkę policjanci osadzili do wytrzeźwienia. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości, tym razem wykazało w organizmie krośnianki prawie 2 promile alkoholu.
O sprawie zostanie powiadomiony sąd rodziny.
kmp