W piątek Policja została powiadomiona o włamaniu do kilku skarbonek, znajdujących się w jednym z krośnieńskich kościołów. Jak wynikało z ustaleń skierowanych na miejsce funkcjonariuszy, sprawca wyłamał zabezpieczenia w pięciu skarbonkach i ukradl gotówkę. Podczas dalszych czynności okazało się, że przestępstwa dokonano dwa dni wcześniej, a zamontowane w świątyni kamery zarejestrowały włamywacza.
Chwilę później przeglądający nagranie policjant zauważył w pobliżu kościoła mężczyznę, wyglądającego dokładnie jak sprawca. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to mieszkający czasowo w Krośnie 23-latek z powiatu gorlickiego. W celu wyjaśnienia jego związku z włamaniami, mężczyzna został doprowadzony na komendę. Tutaj spostrzegawczość funkcjonariusza została bardzo szybko nagrodzona.
Już podczas wstępnej rozmowy 23-latek przyznał się nie tylko do ujawnionych włamań, ale również do kilku innych włamań i kradzieży. Okazało się, że mężczyzna okradł jeszcze cztery inne kościoły, po jednym w Krośnie, Jedliczu, Jaszczwi i Ustrobnej. Z pierwszego ukradł sprzęt nagłaśniający oraz kilka mosiężnych klamek, blach i gong. - mówi Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji. Z kolei w Jedliczu jego łupem padły zamontowane w drzwiach wejściowych mosiężne gałki. Podejrzany próbował również włamać się do jednego z pomieszczeń, ale nie zdołał pokonać zamontowanego w drzwiach zamka. W dwóch pozostałych kościołach, 23-latek włamywał się do skarbonek, kradnąc z nich niewielkie kwoty pieniędzy. - dodaje.
Mężczyzna nie oszczędził również cmentarzy. Z krośnieńskich nekropolii przy ul. Wyszyńskiego i Popiełuszki, ukradł po dwa mosiężne krzyże. Próbował również ukraść mosiężną tablicę z cmentarza w Odrzykoniu, ale ostatecznie nie udało mu się oderwać jej od nagrobka. Żadna z tych kradzieży nie była zgłoszona Policji.
Wszystkie wykonane z metali kolorowych przedmioty podejrzany sprzedał jako złom. Za krzyże zainkasował w sumie 50 zł.
Teraz, za popełnione przestępstwa, 23-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
kmp