Rutynowa kontrola
W miniony czwartek, kilkanaście minut po godz. 1, patrol Straży Granicznej powiadomił Policję o zatrzymaniu w Komborni, na drodze krajowej nr 9 seata cordoby, którym jechało trzech młodych mężczyzn. W czasie sprawdzania przewożonego ładunku, w bagażniku znaleziono plastikowe pojemniki oraz ręczną pompkę co sugerowało, że kontrolowani mogą mieć cos wspólnego z kradzieżami paliwa.
Sprzęt znaleziony w seacie
- Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że seatem jechało trzech mieszkańców gminy Korczyna w wieku 22, 17 i 16 lat. Już podczas wstępnej rozmowy wszyscy przyznali się, że przed północą ukradli około 40 l oleju napędowego z koparki, stojącej na miejscu prowadzonych w Komborni prac ziemnych. Wskazali też miejsce w lesie, w którym ukryli skradzione paliwo – informuje Marek Cecuła, oficer prasowy KMP w Krośnie. Ostatecznie 17-latek i 22-latek trafili do policyjnego aresztu, zaś 16-latka przesłuchano i przekazano po pod opiekę rodziców.
Okradali tę samą koparkę
Policjanci ustalili, że zatrzymani od stycznia systematycznie okradali tę samą koparkę, jak i inne maszyny pracujące przy remoncie drogi nr 9 w Komborni i Woli Komborskiej. Kradli z nich paliwo, które przeznaczali na własne potrzeby lub sprzedawali. Nie działali przy tym sami. Ich wspólnikami byli m.in. 21-latek z gminy Wojaszówka i 19-latek z gminy Korczyna, którzy w miniony piątek usłyszeli zarzuty kradzieży. Policjanci ustalili również 20-letniego pasera, u którego zabezpieczono około 90 l skradzionego paliwa. Za jego zakup, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Ustalanie dalszych szczegółów
Ponieważ podejrzani działali w różnych składach osobowych i często niezależnie od siebie, aktualnie policjanci wyjaśniają wszystkie szczegóły ich przestępczej działalności i ustalają ich ewentualnych kolejnych wspólników. Prowadzona jest również analiza poszczególnych kradzieży, w celu zweryfikowania ilości skradzionego paliwa oraz wyjaśnienia, w których przypadkach sprawcy pokonywali zabezpieczenia zbiorników. Od tych ustaleń uzależniona będzie ostateczna kwalifikacja prawna czynów i wysokość kary, grożącej dorosłym sprawcom. O dalszym losie nieletniego, zadecyduje natomiast sąd rodzinny. Nie wszystkie przypadki kradzieży dokonywanych przez tę szajkę były wcześniej zgłaszane policji – Właściciele pojazdów ze względu na notoryczne kradzieże często zostawali w zbiornikach minimalne ilości paliwa i nie zawsze zgłaszali jego kradzież – informuje Marek Cecuła. Ponadto sprawa ma miejsce na pograniczu dwóch powiatów, tym samym część kradzieży mogła zostać zgłoszona policji w Brzozowie.
kmp / pd