W miniony piątek, około godz. 15.30, Policja została powiadomiona o potraceniu rowerzysty na ul. Naftowej w Krośnie. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zastali 68-letniego krośnianina, który oświadczył, że w chwili kiedy jechał w kierunku ul. Tysiąclecia, w tył jego roweru uderzył samochód osobowy. Rowerzysta przewrócił się na jezdnię, a kierowca auta ominął go i odjechał. Na szczęście, w wypadku najprawdopodobniej ucierpiał jedynie rower.
Dzięki precyzyjnym informacjom otrzymanym od jednego ze świadków policjanci ustalili, że rowerzystę potrącił vw golf, kierowany najprawdopodobniej przez mieszkającego w Krośnie, 61-letniego właściciela. Funkcjonariusze zastali mężczyznę w jego miejscu zamieszkania. W czasie rozmowy krośnianin przyznał się do udziału w kolizji i ucieczki z miejsca zdarzenia. Ponieważ badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 61-latka blisko 2 promile alkoholu, policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. - mówi Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji.
Za kierowanie samochodem będąc w stanie nietrzeźwości, krośnianinowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
kmp