Spacer po bulwarze
Krośnianie chętnie korzystają z bulwaru nad Lubatówką. Jest to przyjemna trasa spacerowa dla rodziców z dziećmi oraz alternatywna droga dla pieszych i rowerzystów, którzy mogą dzięki niemu poruszać się z dala od ruchliwej ul. Podwale. W ubiegłym roku na bulwarze zamontowano ławeczki i kosze (Bulwar ma ławeczki i kosze) co ma oczywiście swoje dobre i złe strony.
Do złych należy zaliczyć fakt, że ławeczek korzystają także osoby niewiele mające wspólnego z kulturą. Wokół pojawiają się rozrzucone butelki, a chodnik jest dosłownie zapluty.
Aby bulwar mógł być przyjaznym i bezpiecznym miejscem także wieczorem, postanowiono zamontować na nim oświetlenie. Inwestycja ruszyła wiosną. Położono kable, przygotowano wszystko do montażu latarni. Koszt budowy oświetlenia to 191 881,34 zł. Oświetlenie miało pojawić się tuż po Wielkanocy.
Kradli w Wielkanoc
Niestety, w Wielką Niedzielę doszło do dewastacji i kradzieży. Nieznani jeszcze sprawcy wycięli kable wzdłuż niemal całego bulwaru. Instalacja pozostała nietkęta tylko w miejscach gdzie w pobliżu znajdowało się oświetlenie uliczne. – Przyjęte zostało zgłoszenie, trwa postępowanie – informuje oficer prasowy krośnieńskiej policji, Marek Cecuła. Jak zapewnia UM Krosna, kradzież przewodów nie wpłynie na wzrost kosztów ze strony Miasta.
Możliwe, że skradzione kable trafiły na skup metali kolorowych. Spowodowane przez złodziei straty spowolniły inwestycję. Oświetlenie może być gotowe dopiero w lipcu. Przy tym jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, montaż latarni może być spodziewany po „długim weekendzie”.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński