Wczoraj, kilkanaście minut po godz. 21, Policja została powiadomiona o rannym mężczyźnie, przebywającym na ul. Grodzkiej w Krośnie. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że jest to mieszkający na terenie Krosna 55-latek, bez stałego miejsca zameldowania. Siedzącego na ławce mężczyznę zauważył przypadkowy przechodzień, który zaniepokojony jego stanem zdrowia wezwał na miejsce pogotowie. Nieprzytomny pacjent został przewieziony do szpitala, gdzie kilka godzin później zmarł.
Jeszcze przed jego śmiercią policjanci ustalili, że 55-latek został wcześniej pobity na terenie prywatnej posesji, przez mieszkającego tam 51-letniego krośnianina. Pomiędzy mężczyznami doszło do konfliktu na tle osobistym. Podczas awantury 51-latek najprawdopodobniej zadał 55-latkowi kilka ciosów w głowę. Później wyprowadził go za bramę. - informuje Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2,4 promila alkoholu.
Aktualnie prowadzone są intensywne czynności procesowe, mające na celu ustalenie bezpośredniej przyczyny śmierci 55-latka i wyjaśnienie wszystkich szczegółów tej tragedii.
kmp