Do wypadku doszło dzisiaj (poniedziałek, 16.07), kilka minut po godz. 7:00, na prostym odcinku drogi i przy dobrych warunkach atmosferycznych. Według wstępnych ustaleń policjantów, 42-letni mieszkaniec gminy Miejsce Piastowe jadący vw passatem w stronę Domaradza, zjechał na lewy pas jezdni, aby uniknąć zderzenia z mercedesem sprinterem, który poruszał się w przeciwnym kierunku i skręcał w lewo, w drogę gruntową.
Niestety, chociaż mężczyźnie udało się wyminąć z mercedesem, uderzył w przód jadącego tuż za nim fiata seicento, którym kierował 43-latek z gminy Miejsce Piastowe. Po zderzeniu fiat pozostał na jezdni, a passat wpadł do rowu i przewrócił się na dach.
W wypadku ranni zostali kierowca passata i jadący z nim 40-letni pasażer. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Po badaniach starszy z nich został zwolniony, zaś u młodszego stwierdzono uraz głowy wymagający dalszej hospitalizacji. - mówi Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji.
Niedaleko miejsca wypadku policjanci odnaleźli mercedesa sprintera, który najprawdopodobniej zajechał drogę passatowi. Auto było zamknięte i stało na prywatnej posesji, ale jej mieszkańcy nie potrafili wyjaśnić, kto tym samochodem przyjechał. Chociaż w trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili prawdopodobnego użytkownika sprintera, nie odnaleźli mężczyzny ani w najbliższej okolicy, ani w jego miejscu zamieszkania.
Podczas wykonanych na miejscu zdarzenia oględzin, policjanci zabezpieczyli ślady, które pozwolą wyjaśnić wszystkie szczegóły wypadku. Ustalili także, że kierowcy passata i seicento byli trzeźwi. Przez około 1,5 godziny droga krajowa była na tym odcinku zablokowana.
kmp