W niedzielę na stadionie w Jasionce, podczas meczu piłkarskiego pomiędzy miejscową drużyną, UKLS „Huragan” Jasionka a MKS „Sokół” Domaradz, doszło do incydentu chuligańskiego. Zdaniem kibiców „Huraganu” Jasionka, spotkanie było źle sędziowane, nie odgwizdano wielu fauli na zawodnikach Jasionki. Za to czerwonymi kartkami ukarano dwóch zawodników „Huraganu”, jednego za faul, a drugiego za „obrazę sędziego”. Pomimo straty 2 zawodników „Huragan” Jasionka nadal atakował, próbując przynajmniej wyrównać wynik spotkania, które ostatecznie zakończyło się porażką „Huraganu” (1:2). Pod koniec meczu czerwoną kartkę otrzymał też zawodnik gości.
Wynik i sposób sędziowania nie satysfakcjonował kibiców gospodarzy. Fan „Huraganu” Jasionka wtargnął na murawę boiska, podbiegł do sędziego i niespodziewanie szarpiąc go, podarł mu koszulkę sędziowską. - W związku z agresywnym zachowaniem kibiców, po zakończonym meczu, sędziowie spotkania, opuścili teren stadionu w asyście policyjnej – informuje Beata Winiarska z KMP w Krośnie. Wkrótce okazało się, że samochód, którym przyjechali sędziowie jest uszkodzony. W przednim kole był celowo wyłamany wentyl, ponadto maska samochodu porysowana była ostrym narzędziem.
- Policja ustala tożsamość osób biorących udział w tym incydencie, sprawdza organizację meczu oraz działania służb porządkowych. Jeżeli będą wykazane zaniedbania organizacyjne, Policja wystąpi do Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej o nałożenie kar dla organizatora meczu – dodaje Beata Winiarska. Równocześnie policja dementuje doniesienia o tym, jakoby sędzia został ukarany mandatem, za jazdę z przebitym kołem.
(kmp), (pd)
Fot. archiwum