ZUS argumentuje, że korzystanie z usług etatowych pracowników w ramach umów zleceń nie oznacza braku konieczności opłacania składek. Skontrolowane przez ZUS szpitale mają zaległości z tego tytułu na ponad 100 mln zł.

ZUS ostrzega szpitale, prosi o rozwagę i ostrożność.

- W skali kraju, w latach 2013 - 2015 podobne nieprawidłowości ujawniono aż w 86 jednostkach służby zdrowia. Z tego tytułu skontrolowane placówki mają zaległości składkowe na ponad 100 mln zł. Stawia to szpitale w bardzo trudnej sytuacji finansowej - informuje Małgorzata Łyszczarz-Bukała, rzecznik regionalny ZUS województwa podkarpackiego.

Praktyki piętnowane przez ZUS
Kontrolerzy opisali, jak szpitale chcą unikać płacenia swoim pracownikom składek na ubezpieczenia społeczne od nadgodzin. Polega to na tym, że po etatowych godzinach pracy, część personelu medycznego świadczy swoje usługi w ramach umowy podpisanej z firmą zewnętrzną, która z kolei ma zawartą umowę ze szpitalem.

- Zdaniem kierownictwa szpitali podpisanie umowy z firmą zewnętrzną oznacza, że z tego drugiego tytułu pielęgniarki i lekarze nie muszą już mieć odprowadzanych składek. Zdaniem ZUS w praktyce wyglądało to tak, że lekarze, pielęgniarki po zakończeniu pracy w ramach stosunku pracy, kontynuowali zatrudnienie tyle, że nie w ramach godzin nadliczbowych, ale na podstawie umowy zlecenia. Poza tym w świadczonej przez nich pracy nic się nie zmieniało, ponieważ nadal wykonywali te same czynności i na dodatek - w tym samym miejscu pracy - informuje Małgorzata Łyszczarz-Bukała.

- Niestety, to są błędne praktyki, przed którymi przestrzegamy. Zgodnie z prawem obowiązującym w zakresie ubezpieczeń społecznych, każda umowa o świadczenie usług wykonywana przez pracownika na rzecz swojego pracodawcy rodzi obowiązek składkowy - podkreśla Elżbieta Wojnar z rzeszowskiego ZUS.

ZUS podkreśla, że nie ważne, z jaką firmą dana osoba ma zawartą umowę, ważne, że usługi wykonuje na rzecz swojego pracodawcy. To oznacza, że to pracodawca zobowiązany jest opłacić składki na ubezpieczenia społeczne za tą osobę. W przypadku wykrycia takiego zjawiska ZUS wydaje decyzję o konieczności zapłacenia zaległych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne od momentu, w którym pracownik podjął ze szpitalem współpracę w ramach odrębnej umowy.

Oczywiście, zaległe składki należy zapłacić wraz z odsetkami.

- Często, mimo oferowanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych pomocy i rozłożenia zaległości na raty, kwota zaległości staje się dla szpitala trudna do udźwignięcia - dodaje Małgorzata Łyszczarz-Bukała. Dlatego też ZUS przestrzega przed stosowaniem tego rodzaju praktyk.

- W ostatnich latach Wojewódzki Szpital Podkarpacki in. Jana Pawła II w Krośnie nie był objęty kontrolą przez ZUS - informuje Karolina Błażkowska z krośnieńskiego szpitala.

red.