Na miejscu pracują funkcjonariusze zabezpieczający miejsce tragedii. Samolot Sokat 880 B należał do właściciela krośnieńskiej firmy Cellfast, 54 - letniego Janusza S.
Samolot wyleciał dzisiaj po południu, aby zrzucić wiązankę kwiatów z okazji ślubu, odbywającego się w leżącym w pobliżu miejsca katastrofy budynku. Przyczyną katastrofy był zbyt niski lot, który zakończył się niefortunnym zahaczeniem o komin domu. Pilot stracił kontrolę nad samolotem (nie ustalono jeszcze, kto w momencie wypadku pilotował maszynę), przez co ten runął na ziemię w drzewa niedaleko budynku mieszkalnego.
Ciężko rannego Janusza S. przetransportowano do szpitala, gdzie na Sali operacyjnej w dalszym ciągu toczy się walka o jego życie. W katastrofie zginął 74 - letni Stanisław B., instruktor Aeroklubu Podkarpackiego. Dopiero po ponad dwóch godzinach pojawiła się na miejscu zdarzenia żona tragicznie zmarłego.
Decyzją Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych oddelegowani do sprawdzenia przyczyny wypadku członkowie rozpoczną dochodzenie dopiero jutro rano. Wrak samolotu został już zabezpieczony przez policjantów z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego KMP.
Laura Michelis
Foto: Karol 'Ronin' Starowiejski