10 maja odbyło się spotkanie komitetu protestacyjnego, zarządu REMONDIS KROeko i władz gminy Chorkówka. Po tym spotkaniu strony wydały oświadczenia.
Zdaniem protestujących stanowisko Remondis KROeko odnośnie planowanej inwestycji wyrażone ustnie mija się całkowicie z zapisami w uzyskanej przez nas dokumentacji do postępowania administracyjnego o wydanie warunków zabudowy prowadzonego przez Gminę Chorkówka. Mieszkańcy alarmują, że w dokumentacji wpisano między innymi: magazynowanie odpadów nie tylko w zamkniętych pojemnikach, ale także luzem, a możliwa ilość magazynowanych odpadów wynosi do 3 000 ton rocznie. Dodatkowo okres magazynowania odpadów to 1 rok w przypadku odpadów niebezpiecznych (azbest, rtęć, chemikalia) i 3 lata w przypadku innych odpadów (np. komunalne).
Komitet zażądał wykonania raportu o oddziaływaniu na środowisko przez Inwestora, zwłaszcza że w odległości 3-4 metrów od działki znajduje się (nie uwzględniony przez Inwestora) budynek o przeznaczeniu usługowo-mieszkalnym.
Jest to sporny budynek, obiekt znajduje się nad warsztatem demontażu pojazdów, na działce, na której znajduje się autoszrot. W sąsiedztwie jest też betoniarnia, o której nie wspominają protestujący. Pomijają tez fakt, ze te uciążliwe dla otoczenia obiekty znajdują się nie na terenie pod zabudowę mieszkalną, a na terenach w specjalnej strefie ekonomicznej przeznaczonej dla przemysłu.
Podczas spotkania komitet protestacyjny przekazał w imieniu mieszkańców list otwarty do Wójta Gminy Chorkówka, podpisany przez 157 mieszkańców, a sprzeciwiający się powstaniu inwestycji REMONDIS-u.
Według informacji od protestujących, Władze Gminy Chorkówka apelowały do inwestora o sprzedaż działki i wyraziły chęć spotkania z władzami REMONDIS w Warszawie, celem przedstawienia sprzeciwu wobec tej inwestycji.
- W takiej formie inwestycja Remondis KROeko w Szczepańcowej nie może powstać i mieszkańcy zrobią wszystko, by tą inwestycję zablokować - podkreśla Komitet Protestacyjny.
W odpowiedzi rzecznik prasowy REMONDIS Polska przesłał oświadczenie spółki.
- Spotkanie dotyczyło zagospodarowania terenu działki przy ulicy Przemysłowej 30 w Szczepańcowej, która od ponad roku jest własnością REMONDIS i gdzie zgodnie z prawem inwestor może, w świetle obowiązujących przepisów, prowadzić modernizację. W tym przypadku jest to budowa bazy logistycznej dla ciężarówek odbierających odpady - informuje REMONDIS.
Oświadczenie przekazane przez komitet protestacyjny nazwano "subiektywnym odbiorem".
- Mimo ustaleń, z których wynikało, że wszystkie strony zaakceptują treść oświadczenia dla mediów, do teraz nie dostaliśmy takiego tekstu od żadnej ze stron obecnych w Urzędzie Gminy Chorkówka. Od początku zabiegaliśmy o to, aby cały proces dialogu odbywał się maksymalnie przejrzyście. Mimo, że nie zobowiązały nas do tego organy państwowe wydające kolejne pozwolenia, wyszliśmy z inicjatywą konsultacji, biorąc pod uwagę argumenty mieszkańców. Mieliśmy zatem nadzieję, że na wyżej wymienione spotkanie zostanie zaproszone także możliwie szerokie grono dziennikarzy - czytamy w oświadczeniu REMONDIS-u.
- Jesteśmy przekonani, że tylko uczestnictwo niezależnych i niezaangażowanych w sprawę dziennikarzy może dać odbiorcom pełen obraz sytuacji - podkreśla Rzecznik Prasowy Remondis Sp. z o.o Piotr Tokarski.
Zostaliśmy poinformowani, że w sprawie będzie organizowane kolejne spotkanie.
Zobacz:
- Burzliwe zebranie "przeciw wysypisku"
- W Szczepańcowej ma powstać magazyn z odpadami. Mieszkańcy mówią "NIE"