Czy system się sprawdzi? Nie chcemy przesądzać. Widać na pewno, że część mieszkańców traktuje go jako dodatkową okazję do zgłoszenia tego, co doskwiera im od lat w okolicy, w której mieszkają. Natomiast część wyraźnie myli "naprawmy to", z bardzo podobną wizualnie i funkcjonalnie policyjną mapą zagrożeń.
Czy tak do "naprawmy to" trafili "pijacy na przystanku"? Możliwe. Co nas przy tym zaskoczyło, to ta "usterka" ma już status "naprawiono"! W jaki sposób? O to zapytaliśmy w biurze prezydenta miasta. Okazało się, że do "naprawy" w tym przypadku wystarczyło przekazać sprawę straży miejskiej.
Większość zgłoszeń dotyczy dziur w drodze i oświetlenia ulicznego. Zgłaszający potrafią przy tym sprawę opisać dosadnie: "droga nie remontowana 100 lat to jest średniowiecze" lub "dziury ciemno ciemnogród". Te zgłoszenia mają już na szczęście status "w trakcie naprawiania".
Zgłoś usterkę: naprawmyto.pl/krosno
pd