Sprawa dotyczy nowej tabliczki z nazwą ulicy Burskai przy skrzyżowaniu z ul. Kapucyńską. Wcześniej w tym miejscu była ulica Bursaki. Z Bursakami jest jednak pewien problem. To długa ulica. Stanowi ważne połączenie od ul. Legionów w stronę Krościenka.
Przy Bursakach znajdują się ważne obiekty, stadion lekkoatletyczny, lodowisko, basen, i hala sportowa. Jednak sama ulica, właśnie na wysokości hali, rozwidla się w sposób niezrozumiały dla osób, które nie znają Krosna. Jedna z odnóg prowadzi pomiędzy prywatne domy.
W miejscu, gdzie ul. Bursaki krzyżuje się z ul. Niepodległości, nawet nie widać za bardzo, że jest to ulica. W poprzek ul. Niepodległości nie da się przejechać, można najwyżej przejść. Ostatni odcinek prowadzi do krzyżówki z ul. Kapucyńską, właśnie tam, gdzie umieszczono nową tabliczkę: "Ulica Burskai".
Może stanowić to problem i zagadkę dla osób szukających konkretnego adresu wzdłuż ul. Bursaki. Rozwiązaniem tego problemu mogłaby być zmiana nazw tych pomniejszych odnóg od ul. Bursaki. Tak się składa, że Kai z języka japońskiego oznacza między innymi "rozwiązanie". Czy to stąd wzięła się nowa nazwa "Burskai"?
Zmiana nazwy powinna być jednak poprzedzona uchwałą Rady Miasta, a taka nie została podjęta.
pd