Odpowiednia ilość i jakość snu jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Sen pozwala regenerować siły - znacznie jednak łatwiej wytrzymać bez snu niż bez jedzenia.
Jedno jest pewne spać musimy, a gdy śpimy – śnimy. Ale jak długo powinniśmy spać i o której godzinie chodzić do łóżka? Napoleon sypiał bardzo mało. Kładł się między godziną dziesiątą wieczorem a północą, wstawał o drugiej nad ranem, do piątej pisał, wracał do łóżka i drzemał do siódmej.
A w ciągu dnia głosił: ’Tylko durnie i cherlaki potrzebują więcej snu.’ Tę napoleońską teorię niejako potwierdzają Thomas Edison i Winston Churchill, którym wystarczało cztery, sześć godzin snu. Ale zaprzecza jej Albert Einstein, spał po 10 godzin, a potem się jeszcze wylegiwał i w łóżku sformułował najważniejsze fragmenty teorii względności.
Analizy dowodzą, że przeciętny czas snu skraca się od początku wieku XX, kiedy to spaliśmy ok. dziewięć godzin na dobę i zmniejszył się już w latach 70- tych ubiegłego wieku do poziomu ok. sześć godzin na dobę. Przeciętny Polak po trzydziestym roku życia śpi około siedem godzin na dobę, przy czym osoby z problemami zdrowotnymi śpią zwykle o 40 minut krócej.
Jeśli chodzi o nastolatków i dzieci jest podobnie, częściową winę za to ponosi zmiana warunków pracy dorosłych. Rodzice wracają późno do domu. Przez to czas, który dla dzieci powinien być okresem wyciszenia się przed nocnym wypoczynkiem, jest pełen ekscytacji i emocji. A więc dzieci śpią za krótko, a my nie umiemy ocenić skutków tego stanu rzeczy.
Aby poprawić jakość snu oraz długość jego trwania należy krócej leżeć w łóżku, nie starać się zasnąć na siłę i usunąć z sypialni zegary. Unikaj kawy, alkoholu i papierosów. Kładź się i wstawaj regularnie, przed snem zjadaj lekki posiłek. Pamiętaj także, że popołudniowa drzemka może niekiedy odprężyć i ułatwić zasypianie.
Foto: sxc.hu