Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Można zmieniać zdanie

Zadie Smith, autorka brytyjska – choć więcej jej działalności popularyzatorskiej widać chyba w Stanach Zjednoczonych – to jedno z najgorętszych obecnie nazwisk współczesnych pisarzy anglojęzycznych. Każda jej kolejna powieść staje się natychmiast bestsellerem, a jest tak od kapitalnego debiutu, czyli natychmiast nagrodzonych „Białych zębów”.

 

REKLAMA


 


Można sięgnąć po dowolny tytuł Smith i nie przeżyć rozczarowania; potrafi ona połączyć w jednej książce wysoką literaturę z elementami historii „dla wszystkich”. Według mnie najlepszym tego przykładem była powieść „O pięknie”, nominowana do Nagrody Bookera.

Jednocześnie Zadie Smith, mimo wciąż jeszcze niezaawansowanego wieku (a może właśnie dlatego?) pełni rolę promotorki debiutujących literacko jeszcze młodszych autorów. Wyszło już kilka antologii, w tym dwie także w Polsce, tekstów prozatorskich amerykańskich na ogół autorów – ale zarazem takich, którzy wnoszą do tego pisarstwa doświadczenia kulturowe krajów, z których często emigrowali ich rodzice lub oni sami. Jedną z tych pozycji już w mojej rubryce omawiałem.

Smith jest jednak, poza wszystkim, dość wnikliwą krytyczką literatury, zarówno współczesnej, jak i tej zupełnie już dziś klasycznej. Nic dziwnego, w końcu ukończyła prestiżowy King’s College w Cambridge. Od wielu lat jeździ też po świecie z odczytami i wykładami otwartymi poświęconymi ważnym i ciekawym zjawiskom w historii beletrystyki. Plonem przejrzenia i wybrania zapisów takich wystąpień jest tom, który dostajemy teraz do ręki: „Jak zmieniałam zdanie” (Wydawnictwo Znak). To zbiór znakomitych esejów o istocie pisarstwa, w autorski, niejednokrotnie oryginalny i inny od przyjętych schematów sposób traktujących o tematach mniej czy bardziej już przez krytykę literacką przetrawionych.

Książka podzielona została na pięć części, których nazwy nawiązują zarazem do określeń zmysłów i kategorii filozoficznych. Mamy zatem kolejno: „Czytanie”, „Bycie”, „Patrzenie”, „Czucie” oraz „Pamiętanie”. Znajdzie się w ich miejsce zarówno na teksty ściśle krytycznoliterackie (na przykład o Nabokovie czy też – moim zdaniem jeden z najlepszych tu – o pisarstwie Franza Kafki), jak też na tematy łączące różne dziedziny twórczości artystycznej (choćby gwiazdy kina: Hepburn i Garbo) albo, z kolei, sprawy języka i tworzenia (traktat o słowie „soulful” czy rozdział „Sztuczki warsztatowe”).

Teksty, choć gruntownie przeredagowane, noszą znamiona „rozproszonych”; w końcu były prezentowane przez wiele lat przy różnych okazjach i w rozmaitych kontekstach. Bywa, że opinie autorki w nich wyrażane mogą się dość wyraźnie różnić, czego zresztą sama Smith nie ukrywa. Przeciwnie: na tym właśnie polega jej klasa, że dokonuje swoistego przeglądu ewolucji swoich krytycznoliterackich upodobań i wyłapuje rozbieżności. Wraz z rozwojem artystycznym, co naturalne, zmieniać się musiały i światopogląd, i metodologia. Nie bez powodu całą książkę otwiera motto Davida Fostera Wallace’a: „Sam decydujesz o tym, co uwielbiać”.

I to jeszcze jeden z powodów, dla których warto uwielbiać twórczość Zadie Smith.

Tomasz Chomiszczak

  • autor: Tomasz Chomiszczak

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj