Czy nowy samochód trzeba docierać? To jedno z najczęściej pojawiających się pytań w kontekście zakupu nowego pojazdu. Producenci wskazują, że obecnie silniki nowoczesnych samochodów są od razu przygotowane do jazdy i nie trzeba przeprowadzać w nich docierania. W starszych samochodach silniki były tak mocno spasowane, że nawet przez pierwszych kilka tysięcy kilometrów trzeba było traktować je na specjalnych warunkach, aby stworzył się właściwy luz. Do tego czasu samochodu nie można było przeciążać i trzeba było obchodzić się z nim delikatnie jak z jajkiem. W przeciwnym przypadku silnik narażony był na mocne przegrzanie, co mogło doprowadzić nawet do jego zatarcia.
Brak potrzeby docierania nowego samochodu nie oznacza jednak wcale, że można od razu zacząć wciskać z niego jak najwięcej. Na początku warto jeździć ostrożniej. Oprócz silnika także inne elementy są narażone na tarcie, na przykład skrzynia biegów, układ przeniesienia napędu, dlatego lepiej na początku nie przekraczać średniego zakresu obrotów. Nie zaleca się także przeciążać hamulców, ponieważ tarcza hamulcowa i klocek zaczną do siebie przylegać dopiero po jakimś czasie, a punktowe przegrzanie tarczy może doprowadzić nawet do jej wygięcia.
Zatem jeżeli masz na oku nowy samochód, na przykład wpadła ci w oko nowa Honda Jazz w Warszawie w salonie dealerskim, w takim przypadku nie musisz już pamiętać o tym, że konieczne będzie docieranie silnika. Z drugiej strony miej na uwadze, że ostrożna jazda jest jak najbardziej wskazana, ponieważ wtedy możesz zarówno dać samochodowi czas na dotarcie się tych elementów, które nie były przygotowane do tego fabrycznie, jak i lepiej poznać jego charakter w różnych warunkach jazdy. Na szczególna uwagę w tym zakresie zasługują np. opony honda, które podobnie jak "ogumienie" innych marek, wymaga pewnego czasu, na przyzwyczajenie się do podłoża. Warto dać autu czas i szansę na poprawę własnych wyników.