Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Jak skompletować wyprawkę dla malucha i nie zbankrutować?

Początek roku okazał się pechowy dla świeżo upieczonych rodziców. Od 1 stycznia ubranka dla najmłodszych dzieci oraz obuwie zdrożały o ok. 10 proc. Szacuje się, że koszt standardowej wyprawki dla noworodka to ponad 3 000 złotych, co znacznie przekracza możliwości finansowe wielu par. Jak wynika z analizy serwisu Tablica.pl, dzięki zakupom rzeczy „z drugiej ręki” można zaoszczędzić nawet do 70 proc. tej kwoty. 

REKLAMA




O tym, jak dużym obciążeniem dla domowego budżetu jest pojawienie się nowego członka rodziny, można się przekonać już na etapie kompletowania wyprawki. Pieluchy, smoczki, butelki, wózek, łóżeczko, ubranka, kosmetyki… przy takim natłoku rzeczy niezbędnych do kupienia, nietrudno o cenowy zawrót głowy. Szacunkowy koszt wszystkiego co potrzebne maluchowi na start to ok. 3 000 zł. Becikowe oraz dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka pokrywa tylko część tej sumy. Z pomocą przychodzą jednak babcie, znajomi i … serwisy ogłoszeń lokalnych.

alt
Dzieci szybko wyrastają z ubranek, dlatego rzeczy po nich są praktycznie nie zniszczone

- Kategoria „Dla dzieci” jest jedną z najpopularniejszych w naszym serwisie, zaraz po Modzie i Motoryzacji mówi Przemysław Klemczak z serwisu Tablica.pl. – Zakupy za pośrednictwem internetowych ogłoszeń  przekładają się na konkretne oszczędności, rzędu nawet kilku tysięcy złotych. Dla porównania za nowy komplet ubranek, wózek, łóżeczko, fotelik do samochodu, nianię elektroniczną oraz przewijak zapłacimy ok. 3400 zł, tymczasem taka sama wyprawka, używana ale w bardzo dobrym stanie, może nas kosztować 1000 zł dodaje

Strony z ogłoszeniami to jeden z najlepszych sposobów na tanią wyprawkę. Przyszli rodzice mogą do woli oglądać ubranka i akcesoria dla dzieci, a następnie osobiście sprawdzić czy stan tych rzeczy zgadza się z tym, co zostało opisane w ofercie. 

Ceny rosną szybciej niż dzieci
Swoje trzy grosze do wydatków związanych z pierwszym miesiącami życia dziecka, dołożyła Unia Europejska – od 1 stycznia rodzice muszą głębiej sięgać do kieszeni.

Wzrost podatku z 8 proc. do 23 proc. na ubranka w rozmiarze do 86 centymetrów, dodatki odzieżowe oraz na obuwie dla dzieci, to wynik nowelizacji ustawy o VAT, która została wymuszona wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej tłumaczy Anna Berdowska z serwisu Swiadomamama.pl W praktyce oznacza to wyższe o nawet kilka złotych ceny każdej sztuki ubranka, śpiworka czy bucików. Dodatkowo, dużo artykułów sprowadzanych jest z zagranicy, więc na cenę wpływa także przelicznik waluty. W takiej sytuacji nie dziwi fakt, że coraz więcej rodziców zaczyna szukać alternatywnych rozwiązań i decyduje się na zakup rzeczy z „drugiej ręki” dodaje

alt
Koszt wyprawki dla noworodka

Nowe ceny już dają się we znaki kupującym. Dla przykładu, trójpak śpiochów dla niemowlaka zdrożał z 30 do prawie 40 złotych, za polarowy rożek zapłacimy zamiast 50 zł 60, a cena zimowego kombinezonu z niecałych 200 podskoczyła do około 230 złotych.

Ekonomicznie i ekologicznie
Jeszcze do niedawna problem wyprawki dla malucha rozwiązywały posezonowe wyprzedaże. Obecnie klientów odstraszają wysokie marże, których nie są nawet wstanie zniwelować promocje i rabaty. Rodzice w poszukiwaniu tańszych rozwiązań coraz częściej zaglądają do sieci. Tak jak Edyta Stańko, mama rocznego Wiktora - Wydatki związane z wizytami u lekarza, szczepionkami, zakupem pieluch i kosmetyków przekroczyły moje najśmielsze oczekiwania. Dlatego zależało mi, aby zaoszczędzić na rzeczach, które będą w użyciu tylko przez kilka pierwszych miesięcy. Tak było np. z wózkiem, który wyszukałam w internecie za mniej niż połowę ceny sklepowej. Używałam go sporadycznie, dlatego cieszę się, że nie kupiłam nowego. Po roku w ten sam sposób odsprzedałam go kolejnej mamie w potrzebie.

Takie, niekonsumpcyjne podejście do tematu kompletowania wyprawki dla malucha, ma nie tylko wymiar finansowy. Kupowanie i odsprzedawanie ubrań wpisuje się w ideę recyklingu. Rzeczy już niepotrzebne, mogą w ten sposób otrzymać „drugie życie”. Poza tym, niewielu rodziców wie, że ubrania używane są zdrowsze od nowych. Kilkukrotnie prane, pozbawione są już toksycznych substancji używanych podczas uprawy bawełny i transportu, co w przypadku delikatnej skóry dziecka jest nie bez znaczenia.

Kolejnym argumentem przemawiającym za rzeczami z „drugiej ręki” jest ich jakość. Dzieci rosną w zastraszającym tempie, dlatego większość ubranek mają na sobie po kilka razy, a te posiadają jedynie ślady niewielkiego  użytkowania. Czasem są to rzeczy nowe. – Poluję na nietrafione prezenty, których młodzi rodzice nigdy nie wykorzystali. Moja córeczka jest bardzo drobna, co znacznie ułatwia mi zakupy. Udaje mi się kupić ubranka w rozmiarze 50-56 z metkami, nawet za kilka złotych mówi  Magda Dach, mama dwumiesięcznej Gabrysi.

Handlujący przyznają, że powodem odsprzedawania rzeczy używanych, bywa przeważnie chęć wysprzątania przepełnionej szafy, dlatego ceny  śpioszków czy koszulek zaczynają się już od złotówki. Na serwisach ogłoszeń lokalnych nie brakuje także ofert typu „oddam potrzebującej mamie” czy „oddam za kawę i coś słodkiego”. Jeszcze inni chętnie wymieniają ubranka i akcesoria dla maluchów… na jednorazowe pieluchy lub mleko. Jak widać zaradność w czasach kryzysu, też jest w cenie.

Wnioski zostały przygotowane na podstawie danych serwisu Tablica.pl za IV kwartał 2011 roku. Analiza objęła ok. 200 tys. ogłoszeń.

Agata Majchrzak, dotPR

  • autor: Agata Majchrzak, dotPR

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj