Okazuje się, że najstarsze znaleziska pochodzą sprzed 4000 tysięcy lat z epoki brązu. Czyli z tego samego okresu, co opisywana przez Homera Troja. Znaleziono duże ilości glinianych naczyń, inne wyroby z ceramiki, liczne wyroby kościane i rogowe, także kamienne i krzemienne oraz unikalne zabytki z brązu i żelaza.
– Pomimo, że były to początki epoki brązu, wciąż jeszcze używano wielu narzędzi i broni z krzemienia - mówił o technologii używanej przez dawnych mieszkańców „Wałów Królewskich” Jan Gancarski, dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Zdaniem badaczy w tym miejscu znajdowało się silne centrum kulturotwórcze. Odnaleziono także ślady oddziaływania kultur wielkich cywilizacji basenu Morza Śródziemnego, a także północnych, znad Bałtyku.
Dogodne do obrony wzgórze zamieszkane było także w czasach słowiańskich - między 780 a 1031 rokiem. Końcowa data jest precyzyjna i niemal pewna. Koniec istnienia grodziska był dramatyczny: warownię zdobyto, splądrowano i spalono. Nie wszystko jednak przepadło, archeolodzy odkryli niezwykle bogaty skarb srebrny pochodzący z X - XI wieku, który być może ukryto w chwili najazdu. Odnaleziono także źródełko wody, z którego korzystali mieszkańcy w X wieku. – Kto wie? Może tędy przechodził św. Wojciech i z niego pił? – zastanawia się dyrektor Gancarski.
Skansen
Pomysł budowy skansenu pojawił się już w 1998 roku. W zamierzeniu będzie atrakcją turystyczną niepowtarzalna w skali ogólnopolskiej. – Nasz cel to 250 tysięcy turystów rocznie – zapowiada dyrektor Garncarski. Budowa trwała dwa lata i objęła obszar 8 ha. Skansen tworzy teren grodziska „Wały Królewskie” oraz obszar u podnóża wzgórza. Będzie można podziwiać 9 odcinków wałów obronnych, bramę, domy z epoki brązu i chaty słowiańskie. Czynne będzie też źródełko z X wieku.
Dyrektor zapowiada również dodatkowe atrakcje. Będzie można np. samemu zmielić ziarno i z mąki wypiec podpłomyk, a jedną z chat wynająć na nocleg. Teren skansenu będzie oświetlony, dodatkowo przewidziano miejsce na parking oraz plac na festyny. Wybudowano także pawilon wystawowy o pow. 1800m2, w którym prezentowane będą odkrycia oraz znajdą się pomieszczenia, potrzebne do usług turystycznych i działalności merytorycznej (sala konferencyjna, kawiarnia, sala edukacyjna czy sklep z pamiątkami).
Zaawansowana technologia
Podczas przekazania obiektów jeden z głównych wykonawców, Bogdan Idzik mówił, że nie łatwo było odtworzyć prace prehistorycznych budowniczych. Wbrew pozorom nasi przodkowie nie posługiwali się prymitywna technologią, a współczesnym inżynierom sporo trudności dostarczyły próby odtworzenia dawnych budowli tak, by były zadowalające dla wymagających archeologów i historyków.
W końcu udało się. – Skoro coś można było zbudować 4000 lat temu, to i dziś można to zrobić – mówił Bogdan Idzik. Chaty są wykonane w całości wg dawnego stylu budownictwa. Trochę inaczej rzecz ma się z wałami.
Roman Zimka, projektant z Krosna, uczestniczył w projektowaniu sposobu rekonstrukcji wałów – Projektowaliśmy stalowe konstrukcje, na których się opierają – opowiada. Dlaczego w ten sposób? Dzięki temu nie zniszczono zabytków, które wciąż mogą znajdować się pod ziemią - Wały zbudowane są tak, że można prowadzić dalsze wykopaliska archeologiczne bez ich usuwania – mówi projektant.
https://www.krosnocity.pl/index.php/kultura/item/2087-karpacka-troja-w-trzcinicy.html#sigFreeIdbd1f9ff02d
Festyny
Otwarcie skansenu planowane jest początkiem maja, a towarzyszyć temu będzie wielki piknik archeologiczny. Planowany jest udział grup rekonstrukcyjnych i liczne atrakcje. Podczas oficjalnego przekazania wybudowanych obiektów wszyscy wyrażali nadzieję, że do maja uda się wybudować dobrą drogę dojazdową do „Skansenu”. – Chcemy, by to był najlepszy skansen nie tylko w Polsce, ale i w Europie. 1 km drogi nie może być „koniem trojańskim” Karpackiej Troi. – z przekonaniem mówią twórcy.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński