Wdzięczni o. Bernardyni i mieszkańcy dukielskiej ziemi podjęli całonocne czuwanie przed beatyfikacją, a zaraz po niej dziękowali Panu Bogu za nowego Błogosławionego. Uroczystej Mszy św. przewodniczył oraz okolicznościowe, wspomnieniowe kazanie wygłosił ks. bp Gerard Bernacki, biskup pomocniczy i wikariusz generalny archidiecezji katowickiej. Msza św. była także ofiarowana w intencji Onkologii Lubelskiej. W koncelebrze uczestniczyli także: ks. Prał. Stanisław Siara, ks. prał. Michał Moskwa, ks. Jan Wilusz, ks. Jan Wosiewicz, proboszcz parafii Wietrzno oraz ojcowie Bernardyni Micheasz Okoński i gwardian Krystian Olszewski.
Wyjątkowo licznie wypełniona była w tym świątynia. Przybyli parafianie i mieszkańcy dukielszczyzny, ale także pielgrzymi z Krosna i Lublina, z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. Św. Jana z Dukli z p. dyr. Elżbietą Starosławską, Towarzystwo im. Św. Jana z Dukli z p. Stanisławem Kalitą na czele, III Zakon Św. Franciszka. Obecny był także były burmistrz p. Zygmunt Nowak. Oprawę muzyczną liturgii sprawował chór z Łęk Dukielskich.
Wszystkich na wstępie bardzo serdecznie powitał kustosz relikwii Św. Jana z Dukli, gwardian dukielskiego klasztoru o. Krystian.
W kazaniu ks. Biskup przedstawił krótki życiorys Bł. Jana Pawła z okresu życia i posługi Jana Pawła II w czasie jego pracy duszpasterskiej w Ojczyźnie, a także okresu bezpośrednio po wyborze na Stolicę Piotrową. Był to bardzo osobisty wątek, gdyż ks. biskup studiował w Krakowie w czasie, gdy biskupem pomocniczym był ks. Abp. Karol Wojtyła i ten kontakt był bardzo żywy i autentyczny. W Kazaniu dał ks. Biskup świadectwo autentycznego życia Jana Pawła II wiarą, przeżywaną każdego dnia w niezwykłej relacji do drugiego człowieka, otwartości, pogody ducha i radości płynącej z kapłańskiej posługi. Nie obyło się oczywiście bez kilku anegdot, tak nieodłącznych w życiu naszego Papieża. Szczególnie utkwiła zebranym ta, zaraz po wyborze na Stolicę Piotrową; Ks. Stanisław Dziwisz, ówczesny sekretarz Ojca Świętego, w zadumie stał na werandzie jeszcze nie całkiem chyba rozumiejąc, co się wydarzyło. Wtem wchodzi Ojciec Święty i mówi: „Widzisz, Stasiu, jak nas urządzili? Nie możemy wrócić do Krakowa, choć mamy powrotne bilety!”
W podsumowaniu ks. Biskup wyraźnie zaznaczył, że cechą charakterystyczną w życiu Bł. Jana Pawła II był ten jego niezwykły Ewangeliczny entuzjazm, bo w każdej sytuacji widział „te jasne promienie i to, co łączy, a nie to, co dzieli”. „I teraz, gdy został wyniesiony do chwały ołtarzy cieszymy się i mamy tę Ewangeliczną ufność, że z taką samą życzliwością i pogodą ducha i radością tam, w Domu Ojca Niebieskiego, przez Jego okno, będzie patrzył na nas, jak patrzył będąc tutaj, na tej ziemi, będąc wśród nas”.
W relikwiarzu wystawione zostały cenne relikwie Ojca Świętego Bł. Jana Pawła II: fragment psa papieskiego ofiarowany przez kard. Stanisława Dziwisza oraz różaniec, na którym się modlił ofiarowany przez kard. Mariana Jaworskiego.
https://www.krosnocity.pl/index.php/kultura/item/4658-dziekowali-za-beatyfikacje-ojca-swietego.html#sigFreeId3f30bd5901
Po Mszy św. ks. Bp. poprowadził po raz pierwszy litanię do Błogosławionego Jana Pawła II, pobłogosławił zebranych wspomnianym relikwiarzem.
Następnie głos zabrała p. E. Starosławska, która w imieniu pracowników Onkologii Lubelskiej ofiarowała jako wotum 3 róże, za wszelkie otrzymane łaski za wstawiennictwem Św. Jana z Dukli: za uratowanie Onkologii Lubelskiej i łaskę uzdrowienia.
Na koniec pracownicy Onkologii Lubelskiej zaintonowali „Barkę”.
Henryk Kyc
Foto: Juliusz Stola