Jak informuje Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich, bardzo obfite opady deszczu w październiku i listopadzie br. oraz częste wahania temperatury w grudniu spowodowały oberwanie się skarpy pod jezdnią.
- Wprowadzenie zmian w organizacji ruchu jest konieczne z uwagi na zagrożenie oberwania się całego korpusu drogi, co z kolei może doprowadzić do całkowitego zamknięcia drogi dla ruchu kołowego i pieszego - mówi Ewa Sudoł-Sikora z PZDW.
Ograniczenie nie dotyczy autobusów oraz pojazdów gospodarki komunalnej. Ruch na tym odcinku odbywa się wahadłowo. Wprowadzone zostało ograniczenie prędkości do 40 km/h.
Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich apeluje do kierowców o bezpieczną jazdę zgodnie z tymczasowym oznakowaniem.
red.