Jęczkowski pracował w roli trenera w SMS Resovii Rzeszów. Z drużyną juniorów awansował do Centralnej Ligi Juniorów, którą utrzymał. Był również II trenerem w Karpatach Krosno. Prowadził z sukcesami Kadry Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. W grudniu 2016 roku był jednym z organizatorów Beniaminek Conference podczas turnieju „PROFBUD Cup”, natomiast w czerwcu 2017 roku objął stanowisko koordynatora ds. szkolenia w Akademii Piłkarskiej Beniaminek Krosno.
Swoje doświadczenie zdobywał na stażach trenerskich min. w Benfice Lizbona. Od stycznia 2018 roku będzie pracował z wychowankami Karpat Krosno.
- Sytuacja w której znalazł się klub nie jest wesoła. Ja i zawodnicy nie powinniśmy ponosić za to odpowiedzialności. Chciałbym, aby wszyscy to zrozumieli, dali nam popracować. Czas może zagrać na naszą korzyść. Odpowiedzialność za wszystko, co się będzie działo w pierwszym zespole biorę na siebie. Wizję i swój plan mam. Cały czas rozmawiamy z prezesem o zawodnikach, o tym czy korzystać w większym wymiarze z młodzieży, czy szukać bardziej doświadczonych zawodników. Furtki finansowe również się otwierają, nie będziemy tego ukrywać. Czas pokaże. Najbliższe tygodnie będą decydujące, ruszyły przygotowania - mówił podczas konferencji prasowej Dariusz Jęczkowski.
Pytany o cele odpowiada: - Budowanie zespołu, budowanie w dłuższym wymiarze czasowym klubu, który ma się opierać na większej liczbie wychowanków. To jest pierwszy warunek. Jest on do spełnienia - zaznacza Dariusz Jęczkowski.
- Chcemy pozwolić pierwszej drużynie juniorów powalczyć o Centralną Ligę Juniorów. Jest to bardzo ważne. Mam doświadczenie z tą ligą. Ci zawodnicy mają później łatwiejszy start w piłce seniorskiej. W tym momencie zawodnicy, którzy są w juniorach starszych, nie będą mieli takiego łatwego przeskoku do pierwszego zespołu. Chcemy walczyć o utrzymanie 3 ligi i dać szansę walki o 1 ligę. Wówczas otrzymamy handicap na przyszłość, na nowy sezon i kolejne lata - podkreśla trener Karpat Krosno.
Trwają rozmowy z zawodnikami. Nowy trener wierzy, że decyzje będą pozytywne. Nie wyklucza, że klub zostanie zasilony nowymi nazwiskami, które wzmocnią dotychczasową kadrę.
red.
Fot. Karol Słomka