Obecnych na otwarciu nowego bloku powitał Stanisław Kubit - Prezes Zarządu Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Nowy budynek mieszkalny ma 3 klatki i w sumie 36 mieszkań przeznaczonych na wynajem. Budynek jest podpiwniczony, do każdego mieszkania przydzielona jest komórka lokatorska. Na parterze zainstalowany jest podnośnik dla osób niepełnosprawnych, w ten sposób mieszkania przystosowane są też dla najemców z takimi potrzebami.
Mieszkania są dwupokojowe o powierzchni od 42,41m2 do 52,52m2. - Mieszkania są wykończone, jak to się mówi w budowlance, “pod klucz” - powiedział na otwarciu Stanisław Kubit.
W pokojach i przedpokojach znajdują się panele podłogowe, a w kuchni i łazienkach terakota i płytki ceramiczne. Wszystkie wyposażone są w urządzenia sanitarne i kuchenne. Każde mieszkanie ma własny balkon. Budynek ma centralne ogrzewanie, centralną ciepłą wodę oraz inne instalacje: gazową, elektryczną, telewizję, Internet.
Partycypanci wpłacają początkowo po 800 zł za m2. Następnie czynsz wynosi 8,60 zł za m2. - Musimy spłacić kredyt, który zaciągnęliśmy na budowę tego budynku. Myślę, że po 10 latach najemcy będą mieli już lżej, kredyt zostanie spłacony i czynsz będzie obniżony - informuje prezes Stanisław Kubit. Dodał, że prawdopodobnie w 1,5 miesiąca wszystkie 36 mieszkań będzie już zajętych. 60% już podpisało umowy.
Inwestycji towarzyszyły protesty mieszkańców z sąsiedztwa. Informowaliśmy o nich przy okazji relacji ze spotkań osiedlowych (zobacz: Zmiany w Polance).
- Tak jak każda inwestycja na tradycyjnym osiedlu, które przywykło już do ciszy i spokoju, nowe działania powodują bulwersację współmieszkańców - stwierdza prezydent Piotr Przytocki. Część oporu sąsiadów wywoływały obawy o to, że realizacja inwestycji będzie po prostu uciążliwa dla otoczenia. Prezydent przyznaje, że tak mogło być na pierwszym etapie, gdy pracował ciężki sprzęt. - W późniejszym okresie ludzie się przekonali, że “strach ma wielkie oczy” - dodał Piotr Przytocki.
Przeciwnicy inwestycji uskarżali się na utrudniony dojazd, brak miejsc parkingowych czy brak terenów rekreacyjnych. Prezydent odpowiada, że część tych problemów już została rozwiązana, a kolejne rozwiązane zostaną już niedługo.
- Na etapie ukończenia jest dokumentacja drogi, która będzie łączyć ul. Popiełuszki z tym osiedlem wzdłuż torów kolejowych - powiedział Piotr Przytocki.
Wraz z tą inwestycją ma powstać około 50 miejsc parkingowych. Ponadto 29 miejsc utworzono w związku z powstaniem bloku mieszkalnego. Nowa droga zostanie prawdopodobnie wybudowana już w tym roku. W trakcie budowy jest plac zabaw, który zostanie dokończony przy bardziej sprzyjających warunkach atmosferycznych.
- Końcem ubiegłego roku było spotkanie ze Wspólnotami Mieszkaniowymi i ich zarządzającymi. Wyrazili oni wolę partycypowania w budowie placu zabaw tak, by spełniał oczekiwania nie tylko mieszkańców tego bloku, ale i sąsiednich. Myślę, że powoli dojdziemy też do rozwiązań związanych z boiskiem i innymi terenami rekreacyjnymi. To jest przejaw dobrej woli wszystkich Wspólnot - powiedział Piotr Przytocki.
Podkreślił też, że osiedle jest dobrze położone, w sąsiedztwie szkół, przedszkola, dogodnego przystanku komunikacji miejskiej, ale też komunikacji kolejowej, która wraca na tory.
pd