31 października 1940 zakończyła się Bitwa o Anglię. W okresie od 10 lipca do 31 października 1940 roku nad Anglią toczyła się pierwsza w historii kampania wojenna w której walczyło wyłącznie lotnictwo. Niemieckie ataki z powietrza miały złamać Wielką Brytanię. W obronie Wysp Brytyjskich walczyli także piloci z innych państw. Wśród obcokrajowców najliczniejsi i najskuteczniejsi byli Polacy. W historii walk szczególnie wyróżnił się Dywizjon 303.
Rada Miasta Krosna uczciła tę jednostkę w przeddzień 75. rocznicy zakończenia Bitwy o Anglię nadając imię "Dywizjonu 303" dla nowego ronda w sąsiedztwie krośnieńskiego lotniska.
Dyskusja na Komisji i Sesji jednak nie wskazuje, by radni zdawali sobie sprawę z przypadającej rocznicy. Przebieg obrad i głosowania nad projektem nadania nazwy ronda był bardzo chaotyczny i przypadkowy. W efekcie na oficjalnej stronie Miasta nie ma informacji o wynikach głosowania w tej sprawie.
Do Rady Miasta wpłynął szereg wniosków o nadanie nazwy dla wspomnianego Ronda. Dwie propozycje to: Krośnieńskich Lotników, Lotników Krośnieńskich - zgłoszone przez Krośnieński Klub Seniorów Lotnictwa im. gen. Ludomiła Rayskiego oraz Aeroklub Podkarpacki - Szkołę Lotniczą.
Szeroko uzasadniony był wniosek nadania nazwy imienia "płk. Adama Juliusza Zalewskiego", złożony wspólnie przez dwa muzea: Muzeum Podkarpackie oraz Prywatne Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych. Pułkownik Adam Zalewski był przed wojną komendantem Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie, która funkcjonowała na naszym lotnisku. Został zamordowany w Zbrodni Katyńskiej. Jest to ważna postać związaną z historią Krosna i krośnieńskiego lotniska. Radni dostrzegają potrzebę przypomnienia tej postaci. Wstępnie zapowiedziano, że pułkownik zostanie patronem ulicy łączącej nowe rondo z osiedlem Traugutta.
Inne propozycje zgłaszali mieszkańcy Krosna. Proponowano nazwę Żołnierzy Wyklętych. Tą nazwę radni zarezerwowali jednak dla nowej ulicy.
Inną odrzuconą propozycją była nazwa "Im. Latającego Cyrku Skalskiego" nawiązująca do popularnego określenia jakiego Brytyjczycy używali wobec Polskiego Zespołu Myśliwskiego, który był najskuteczniejszą jednostką powietrzną aliantów w walkach nad Afryką Północną. Wyczyny polskich pilotów, ich brawura i skuteczność budziły podziw sojuszników i strach wroga. Jest to jeden z przykładów waleczności Polaków w II Wojnie Światowej, jednak w przeciwieństwie do obrony Westerplatte, Bitwy o Anglię czy zdobycia Monte Cassino jest niemal zapomniany.
Ostatnią odrzuconą propozycją była nazwa im. Lotników Polskich.
Komisja Kultury zajęła się wszystkimi propozycjami. Pozytywnie zaopiniowała tylko wnioski o nadanie nazwy "Lotników Krośnieńskich" i "Dywizjonu 303". Pozostałe odrzucono bez szerszego uzasadnienia i nawet nie przedstawiono ich Radzie Miasta pod głosowanie. Ostatecznie w głosowaniu przyjęto nazwę "Rondo Dywizjonu 303" zaproponowaną przez Zarząd Osiedla Traugutta. Wcześniej Zarząd negatywnie zaopiniował pozostałe propozycje nazw. Propozycję argumentowano tym, że Dywizjon 303 jest bardzo znany między innymi z lektury szkolnej. Do uchwały dołączono uzasadnienie przygotowane dla nazwy "Im. Lotników Krośnieńskich".
Zobacz także:
- Żwirki i Wigury: Rondo będzie gotowe w połowie października
- Jak nazwać rondo? Może imieniem "Cyrku Skalskiego"?
- Chaotyczne zmiany organizacji ruchu na ulicy Składowej
- Kolejna zmiana organizacji ruchu na Żwirki i Wigury
- Ulica Żwirki i Wigury - brak ostrzeżenia o zmianie pierwszeństwa przejazdu
pd