Sprawę opisuje portal zaleze.com spod Jasła. Dziennikarz zwrócił się do burmistrza Jasła i Prezydenta Krosna o informacje o to komu, za co i w jakich wysokościach wypłacano nagrody w Urzędzie.
W obu miastach nie uzyskał pełnej informacji, powołując się na "ochronę prywatności pracowników". Portal zwrócił się o rozstrzygnięcie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a nawet do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.
Sentencje wyroków i uzasadnienia nie zostawiają wątpliwości. Przytaczamy fragment:
informacją publiczną w rozumieniu ustawy jest każda wiadomość wytworzona lub odnosząca się do władz publicznych. Mając na względzie powyższe nie budzi wątpliwości Sądu, że żądane przez skarżącego informacje o wysokości nagród przyznanych i wypłaconych każdemu z pracowników Urzędu Gminy (z podaniem konkretnej kwoty przypisanej do konkretnego pracownika) stanowią informację o wysokości środków pieniężnych wypłacanych z zasobów publicznych na rzecz osób pełniących funkcje publiczne. W konsekwencji są to informacje publiczne
W przypadku Jasła burmistrz już ponownie odpowiedział na wniosek o informację publiczną, jednak portal informuje, że odpowiedź nie była pełna. "Burmistrz rozpoznał co prawda wcześniejszy wniosek raz jeszcze, ale udostępnił jedynie kilkanaście nazwisk z ponad 100 pracowników Urzędu Miasta! Burmistrz utajnił pozostałą część listy nagrodzonych pracowników, jakby się tego nagradzania wstydził przed wyborcami, mieszkańcami, obywatelami" - napisano w portalu zaleze.com. Zobacz całość: Ściśle tajna lista nagrodzonych z publicznych pieniędzy pracowników Urzędu Miasta Jasło.
W przypadku Krosna dziennikarze czekają na uprawomocnienie i wykonanie wyroku, który zapadł 9 września 2015 roku. Zobacz więcej: Portal zaleze.com wygrał z Prezydentem Krosna i SKO w Krośnie o ujawnienie nagród przyznanych w UM Krosno.
pd