Na problem zwrócił uwagę nasz czytelnik, który zadzwonił do redakcji: - Na osiedlu Markiewicza nie przestawiono czasu uruchomienia latarni, zapalają się o godzinę za wcześnie. To jest marnowanie energii. Ja wiem, że one też zgasną wcześniej, ale przecież nie o to chodzi, żeby w nocy w mieście było ciemno, prawda?
Ten sam problem w niedzielę i poniedziałek zauważyło więcej osób. Oświetlenie działa najwyraźniej według programu sprzed zmiany czasu. O ile w niedzielę można było przypuszczać, że przyczyna jest dzień wolny, to jakie usprawiedliwienie można podać w poniedziałek?
pd