W czerwcu radni podjęli uchwałę porządkującą sieć szkół w Krośnie. Jest to konieczne ze względu na reformę edukacji. Podczas dyskusji radny Paweł Krzanowski (PiS) pytał o to, czy nauczycielom grożą zwolnienia.
Na pytanie odpowiadał zastępca prezydenta, Bronisław Baran. Przekonywał, że władze starają się by tego uniknąć. - Spada liczba oddziałów gimnazjalnych, ale wzrasta np. liczba oddziałów w szkołach podstawowych. Tam gdzie tylko jest to możliwe przenosimy nauczycieli - mówił zastępca prezydenta.
- To jest niestety cały czas etap korekcyjny - podkreślał Bronisław Baran podając przykłady indywidualnych rozwiązań. Problemem jest nieraz opór samych nauczycieli, którzy nie chcą przejść do szkoły na innym szczeblu.
Pojawił się też problem "uczniowski"
- Dzisiaj już wiem, że 13 uczniów klas pierwszych gimnazjalnych nie uzyskało promocji do drugiej klasy gimnazjalnych. To jest duży problem dla tych uczniów, bo oni stają się uczniami innego typu szkoły. To jest dramat dla tych dzieciaków, bo zaczęli gimnazjum, a skończą szkołę podstawową, której już otrzymali świadectwo ukończenia - mówił Bronisław Baran.
Głosowanie za uchwaleniem zmian w sieci szkół przebiegło bez kontrowersji. Radni jednomyślnie przyjęli rozwiązania proponowane przez prezydenta.
pd