Powodzie nawiedzały Krosno regularnie. Wały przy Lubatówce budowane były za czasów monarchii austro-węgierskiej. Powodzie były większe i mniejsze, ale jedna z nich przeszła do historii, jako powódź stulecia. 15 lipca 1980 roku wylały wody Wisłoka i Lubatówki. Sytuacja była niezwykle groźna. Lubatówka przelała się przez wały zalewając kino i pocztę.
Na moście przy ulicy Okrzei, Wisłok prawie przelał się przez jezdnię, na której układano betonowe płyty, żeby obciążyć most, chroniąc go przed zerwaniem. Ucierpiało wiele domów, instytucji, zakładów pracy.
Sprzątanie i likwidacja szkód wyrządzonych przez wodę trwała miesiącami, a nawet po wielu latach, na niektórych budynkach widać było dokąd sięgała woda tamtego feralnego lipca.
Wystawa: "KROSNO - miasto i ludzie z lat 60. - 80. XX wieku"
8 listopada będzie można zobaczyć wystawę fotografii Stanisława Nawracaja - "KROSNO - miasto i ludzie z lat 60. - 80. XX w.", połączoną z promocją książki zawierającej 261 zdjęć, wcześniej nigdzie niepublikowanych. Wydarzenie odbędzie się o godzinie 17 w saloniku artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej (ul. Wojska Polskiego 41).
Na wydarzenie zaprasza Krośnieńska Biblioteka Publiczna i Agencja Wydawniczo-Fotograficzna GRAFFIA.
Stanisław Nawracaj, krośnianin, z zawodu nauczyciel, z zamiłowania fotograf, wiele lat spędził na dokumentowaniu różnych miejsc i chwil związanych z Krosnem i regionem.
W zdjęciach Nawracaja możemy dostrzec autentyczne życie i klimat minionych czasów. Są to fotografie prawdziwe, nie upiększane, wykonywane ze znawstwem, artystycznym smakiem i wielką ciekawością otaczającego świata. Na szczególną uwagę zasługują zdjęcia ukazujące codzienne życie w tamtej epoce. Któż wtedy myślał o fotografowaniu bawiących się dzieci, wiecznych robót drogowych, albo powstających domów i miejsc pracy? Kto uwieczniał starą targowicę z kupującymi i sprzedającymi m.in. żywy inwentarz, albo pierwszą w powojennym Krośnie naukę jazdy? Stanisław Nawracaj bywał w takich miejscach i na kliszy fotograficznej uwieczniał świat, który dzięki niemu wciąż żyje.
Zobacz także:
- "Ogórki" na ulicach i tylko jedna "nauka jazdy"! Znacie takie Krosno?
- Targ przy ulicy Podwale. Znacie takie Krosno?
red.
Fot. Stanisław Nawracaj