Urząd miasta informuje, że wbrew temu, co napisał nasz czytelnik, nie było planowane płoszenie ptaków w okolicy "Naftówki" (rejon ul. Bohaterów Westerplatte i Armii Krajowej).
Pewne działania podjęto na terenie zielonym pomiędzy blokami przy ul. Podkarpacka 5 i 7. Dokonano strącenia gniazd i uprzątnięto gałęzie, podobne prace wykonano w parku przy ul. Piastowskiej.
- Złożono także wniosek do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie celem uzyskania zezwolenia na płoszenie ptaków w zadrzewieniu przy ul. Podkarpackiej, jednak RDOŚ w Rzeszowie nie udzielił nam takiego zezwolenia - informuje wydział ochrony środowiska UM Krosna.
Zaznaczono przy tym, że ewentualne działania wykonywane przez urząd miasta mające na celu zmniejszenie uciążliwości związanych z nadmierną populacją ptaków, będą w określonych przypadkach prowadzone na obszarach zieleni miejskiej, takich jak: parki czy cmentarze.
- Nie planujemy działań na innych obszarach. Zarządcy czy administratorzy terenów np. szkoły, spółdzielnie itp. mogą podjąć działania we własnym zakresie w celu usunięcia gniazd ptasich np. przy pielęgnacji zieleni wysokiej - w takim zakresie - na jaki wskazuje ustawa o ochronie przyrody. W przypadku takich prac wykonywanych w okresie od 16 października do końca lutego nie jest wymagane zezwolenie od Dyrektora RDOŚ w Rzeszowie. Natomiast w okresie od 1 marca do 15 października na usunięcia gniazd należy uzyskać zezwolenie od Dyrektora RDOŚ w Rzeszowie - informuje magistrat.
W związku z nowelizacją ustawy Prawo Łowieckie zapytaliśmy urzędników, czy dalsze płoszenie gawronów przy pomocy jastrzębi będzie kontynuowane.
- Zgodnie z posiadanymi informacjami ewentualne ograniczenie będzie dotyczyło ptaków szkolonych do polowań. Nadal będzie możliwe płoszenie przy użyciu ptaków drapieżnych. W przypadku ograniczenia możliwości płoszenia przy użyciu ptaków drapieżnych nie ma rozwiązań alternatywnych, które byłyby równie skuteczne. Płoszenie dźwiękami, makietami czy innymi metodami jest skuteczne tylko chwilowo, do czasu gdy ptaki przyzwyczają się do warunków na danym terenie. Najprostszym przykładem wskazującym zdolność adaptacji do warunków jest gniazdowanie ptaków we wszelkich możliwych do zbudowania gniazda miejscach, np. na zakładach przemysłowych, pasach drogowych itd. - odpowiada wydział ochrony środowiska UM Krosna.
Zdaniem urzędników ptaki w mieście będą zawsze i tak naprawdę nie stanowią uciążliwości dla mieszkańców, a problem stanowią jedynie nadmiernie rozrośnięte kolonie ptasie, które mogą utrudnić codzienne życie mieszkańców przyległych budynków.
- Dlatego urząd prowadzi działania mające na celu ograniczenie populacji gawronów na terenach, gdzie ich liczebność była zbyt duża. Na pozostałych terenach administratorzy, czy zarządcy mogą regulować liczebność ptaków przez strącanie gniazd i korygowanie koron drzew. Należy także uświadomić mieszkańcom, że tzw. "dokarmianie" ptaków w zimie nie polega na wyrzucaniu resztek obiadowych, czy suchego chleba w miejscach publicznych, gdyż wówczas dostarczamy pokarm dzikim zwierzętom, gryzoniom oraz np. gawronom. Przyzwyczajanie gawronów do możliwości pozyskania pokarmu na danym terenie powoduje wzrost ich liczebności. Zasiedlają one wówczas także gniazda innych ptaków i dochodzi do znacznego wzrostu ich populacji. Poza uciążliwością dla mieszkańców powoduje to usunięcie z takiego obszaru innych ptaków, w tym śpiewających, których obecność jest wręcz wskazana, gdyż m.in. zmniejszają one liczebność owadów - przekonują urzędnicy.
pd